Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kardiolodzy ze Śląska ratują więcej chorych z zawałem dzięki programowi KOS

Agata Pustułka
Agata Pustułka
Andrzej Banas / Polska Press
KOS to Kompleksowa opieka nad chorych po zawale mięśnia sercowego. W województwie śląskim objęto nim 40 proc. chorych z zawałem, czyli 3.9 tysięcy pacjentów.

To jedyny taki program w Europie.

W Polsce pilotażowo funkcjonuje od 1 października 2017 roku

. Jak się okazuje najlepiej działa na Śląsku, gdzie pacjenci bardzo chętnie skorzystali z możliwości jakie daje.

Jest to przede wszystkim rok medycznej opieki po zawale plus rehabilitacja, badania, ewentualne wszczepienie rozrusznika i przede wszystkim szansa na zmianę stylu życia.

Najwięcej pacjentów w ramach programu leczyły do tej pory Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca i Górnośląskie Centrum Medyczne w Katowicach Ochojcu i mogą się pochwalić świetnymi wynikami.

-

W całym województwie w zeszłym roku zwału doznało 10 tys. 686 pacjentów, z czego 40 proc. skorzystało z opieki KOS. Spośród nich uratowaliśmy o 102 osoby więcej.

- mówi prof. Krystian Wita, wicedyrektor GCM i konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiologii.

Prof. Wita porównał śmiertelność wśród osób objętych KOS ( wyniosła ok. 7 proc.) i tych, którzy nie wzięli udziału w programie. Była wyższa, bo wyniosła 12 proc. - Rachunek zdrowia i życia jest prosty - ocenia prof. Wita.

CZYTAJ TEŻ:
Jak rozpoznać zawał? Nietypowe objawy zawału serca. Kto najczęściej choruje?

Jak podkreślił podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej prof. Mariusz Gąsior ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu do tej pory leczyliśmy jako jedni z najlepszych w Europie zawały. Potem jednak szwankowały: brak rehabilitacji i edukacji. - KOS uzupełnił terapię pacjentów - stwierdził prof. Gąsior.

- Co ważne podczas rehabilitacji bardzo często, bo u 25 pacjentów stwierdzamy cukrzycę lub stany przedcukrzycowe, co ma wpływ na dalsze leczenie - dodał prof. Zbigniew Eysymontt, dyrektor Śląskiego Centrum Rehabilitacji i Prewencji w Ustroniu:- Pobyt u nas to nie odpoczynek, ale ciężka praca.

Obecny na spotkaniu prezes NFZ Andrzej Jacyna obiecał, że na KOS będzie więcej pieniędzy już od 1 lipca, bo wtedy zmieniają się wyceny, a do systemu dojdą 4 mld zł.

- Myślę, że więcej szpitali wejdzie w program - podkreślił prof. Paweł Buszman z Polsko- Amerykańskich Klinik Serca. - By tak się stało musi rozwinąć się rehabilitacja ambulatoryjna. Niezwykle istotne jest też skrócenie dojazdu pacjenta do placówki. Teraz ten czas wynosi 270 minut, a było już 240. Co jednak najważniejsze KOS pokazał, że dobre pomysły są korzystne dla zdrowia pacjentów i dla finansów szpitali.

Nie przegapcie

Prezes Jacyna wyjaśniał, że KOS będzie udoskonalany. Dotychczas w pilotażu w całej Polsce wzięło udział 50 szpitali, zaś pracowni hemodynamicznych jest 159.

- Mam nadzieję, że wyniki śląskich szpitali będą dla wątpiących i oczekujących zachęcające - powiedział prezes Jacyna.

Zobaczcie koniecznie

Jakie auta kupują Polacy?

Co zmienia Konstytucja Biznesu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo