Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karma na 60. Międzynarodowy Dzień Teatru w Tychach. Dzieło teatru OdRuchu. Zobaczcie zdjęcia

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Międzynarodowy Dzień Teatru w Teatrze Małym w Tychach
Międzynarodowy Dzień Teatru w Teatrze Małym w Tychach Facebook Teatru Małego w Tychach
Międzynarodowy Dzień Teatru w Tychach został uczczony spektaklem Teatru OdRuchu pt. "Karma" w reżyserii Moniki Szydłowieckiej i Michała Miszy Czornego. Spektakl zbudowany na ogromnej energii i najwyższych umiejętnościach grupy młodych aktorów-tancerzy oraz m.in. próbie znalezienia się we współczesnym świecie.

"Karma" to ze wszech miar udane przedstawienie niezwykle dynamiczne i intensywne w warstwie choreograficzne oraz bogate w treści.
Sama przyjemność oglądania wspaniałej, bardzo wymagającej choreografii. I to już by mogło wystarczyć, by widz był usatysfakcjonowany. Ale młodzi tancerze-aktorzy chcieli się też wypowiedzieć słowem. Więc w tym żywiołowym tańcu były rozmowy i to na całkiem poważne tematy.
Było m.in. o tym, czy to źle, jeśli w dzisiejszym świecie nastawionym na robienie kariery dziewczyna chce być po prostu dobrą żoną i matką. Był też ważny temat o odpowiedzialności. I padło ważne stwierdzenie, że to jeden z mitów, iż mężczyzna nie musi za nic brać odpowiedzialności, a wszystkie konsekwencje mają prawo spaść na dziewczynę/kobietę.
Były mocniejsze słowa, ale raczej dla zaznaczenia zjawiska. W żadnym momencie spektaklu nie została przekroczona granica dobrego smaku. Pod każdym względem - wysoki poziom. To spektakl, który zadziwia, oszałamia, ale nie da się zapomnieć, a po przemyśleniach chciałoby się go jeszcze raz obejrzeć.

Spektakl "Karma" powstał w ramach projektu Teatru Małego „Scena Tychy 2020” wedle scenariusza i w reżyserii Michała Miszy Czornego i Moniki Szydłowieckiej. Ta porywająca choreografia jest dziełem Michała Miszy Czornego w wykonaniu: Bartosza Goździkowskiego, Alicji Hudeczek, Karoliny Jędrzejko, Patrycji Marszałek, Kacpra Muchy (który był jednocześnie asystentem choreografa) i Łukasza Walczaka.
Muzyka: Łukasz Poleszak (Wudec), Marek Bula
Reżyseria oświetlenia: Agata Toporek

- Na Międzynarodowy Dzień Teatru każdy teatr wybiera to, co ma najlepszego - powiedział Paweł Drzewiecki przed przedstawieniem.
Nie ulega wątpliwości, że "Karma" była świetnym wyborem.

Międzynarodowy Dzień Teatru nie może obejść się bez specjalnego orędzia. Tegoroczna edycja tego święta jest 60. z kolei. Dyrektor Paweł Drzewiecki przeczytał orędzie Petera Sellarsa w przekładzie Arkadiusza Majewskigo.

ORĘDZIE PETERA SELLARSA [wersja skrócona w przekładzie Arkadiusza Majewskiego

Świat w każdej godzinie i w każdej minucie trzyma się kurczowo codziennego potoku wiadomości i dziennikarskich doniesień. Żyjemy w epickim okresie historii ludzkości, a głębokie i niosące konsekwencje zmiany jakich doświadczamy, są niemal poza naszymi możliwościami uchwycenia, wyartykułowania, mówienia o nich czy przedstawiania.

Nie żyjemy w 24-godzinnym cyklu informacji, żyjemy na krawędzi czasu. Redakcje mediów nie radzą sobie z tym, czego doświadczamy. Jaki język i jakie obrazy mogłyby nam pozwolić zrozumieć głębokie zmiany i pęknięcia, których doświadczamy? I jak możemy przekazać treść naszego życia teraz - nie jako reportaż, a doświadczenie?

Teatr to sztuka doświadczania.

Jak w świecie zasypywanym wyczerpującymi doniesieniami medialnymi, symulacjami doświadczeń i upiornymi prognozami możemy wyjść poza powtarzane bez końca liczby, aby doświadczyć świętej nienaruszalności i bezkresu pojedynczego życia, ekosystemu, przyjaźni czy niezwykłej gry światła na niebie? Trwająca od dwóch lat pandemia COVID-19 przytępiła ludzkie zmysły, zredukowała nasze życie, przerwała więzi i wrzuciła nas w koszmarne Ground Zero we własnych mieszkaniach.

Tak wielu ludzi żyje na krawędzi. Jest tak dużo rażącej przemocy – nie do pojęcia lub nie do przewidzenia. Tak wiele uznanych systemów ujawniono jako struktury nieustannego okrucieństwa.
Teatr epickiej wizji, celu, uzdrowienia, naprawy i troski potrzebuje nowych obrzędów. Nie musimy być zabawiani. Potrzebujemy być razem. Musimy dzielić tę samą przestrzeń i musimy kultywować uwspólnotowienie przestrzeni. Potrzebujemy chronionych przestrzeni głębokiego zasłuchania i równości.

Teatr jest stwarzaniem na ziemi przestrzeni równości między ludźmi, równości bogów, roślin, zwierząt, kropli deszczu, łez i odradzania. W Sutrze Girlandowej Budda wymienia dziesięć rodzajów wielkiej cierpliwości w ludzkim życiu. Jedna z najpotężniejszych nazywana jest Cierpliwością w Postrzeganiu Wszystkiego jako Mirażów. Teatr zawsze przedstawiał życie tego świata jako wyobrażenie przypominające miraż, pozwalający nam przenicować ludzkie iluzje, złudzenia, ślepotę i wyparcie z wyzwalającą czytelnością i siłą.

Jesteśmy tak pewni tego, na co patrzymy i tego, jak na to patrzymy, że nie jesteśmy w stanie zobaczyć i odczuć rzeczywistości alternatywnych, nowych możliwości, rozmaitych podejść, niewidocznych relacji i ponadczasowych więzi.
To dla nas czas na głębokie odświeżenie umysłu, zmysłów, wyobraźni, a także naszych historii i naszych przyszłości. Ta praca nie może być wykonywana samotnie i w odosobnieniu. Teatr jest zaproszeniem do wykonania tej pracy wspólnie.

Za tę pracę ogromnie Wam dziękuję.
źródło: Polski Ośrodek Międzynarodowego Instytutu Teatralnego

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera