Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karwat: Dziedzictwo Ballestremów w cyklu "Górny Śląsk - świat najmniejszy" [ZAPROSZENIA]

Krzysztof Karwat
Krzysztof Karwat
Krzysztof Karwat arc.
Ktoś mi już raz czy drugi słusznie zwrócił uwagę, abym to nazwisko wymawiał tak, jak jest napisane. I nie dodawał "sz" tam, gdzie jest to niewskazane. Skąd się bierze ten błąd? Z przeświadczenia, że przecież mowa o rodzie arystokratów pruskich. Niby racja, ale jego korzenie tkwią w północnych Włoszech. I to właśnie się powinno "słyszeć".

Nazwisko i tak jest zniemczone. Giovanni Baptisto Angelo Conte di Ballestrero kazał je - w chwili przejęcia Śląska przez Prusy - nieco zmodyfikować i zaadaptować do lokalnych warunków. Widać, dla niego, katolika, nie stanowiło problemu opowiedzenie się po stronie protestanckich Hohenzollerów.

W armii Fryderyka II dosłużył się stopnia majora i potwierdzenia godności "grafa". Wżenił się w majątek w Pławniowicach, wiążąc się z baronówna Elżbietą von Stechow. Wkrótce został pierwszym starostą toszecko-gliwickim. W roku 1757 zginął jednak pod Pragą w wojnie przeciwko habsburskiej Austrii. Dziś jego odrestaurowany pomnik możemy podziwiać w Pławniowicach, mimo że w roku 1945 posłużył za tarczę strzelniczą dla krasnoarmiej-ców, którzy z okien pałacu urządzali sobie odpustowe zabawy. Na szczęście ta piękna budowla, choć została splądrowana, przetrwała do dziś. Pewnie dlatego, że stanowiła siedzibę generalicji sowieckiej. Można ją zwiedzać. Znajduje się, po wieloletnich remontach, w świetnym stanie. Stanowi własność diecezji gliwickiej.

Ale protoplasta górnośląskiej linii Ballestremów mieszkał w starym dworze. Podobnie jak jego syn, Karol Franciszek, który na przełomie XVIII i XIX wieku przejął dziedzictwo, zrazu niechętnie porzucając rynsztunek kawalerzysty i magnata ziemskiego, stając się jednym z pierwszych przemysłowców. To zasługa niejakiego Karola Goduli, którego hrabia - szczęśliwie dla obu stron - zatrudnił najpierw w roli łowczego, a później głównego zarządcy majątku pławniowicko-rudzkiego. Z talentów Goduli korzystał także brat hrabiego, Karol Ludwik, a później jego dzieci. Tak rosła fortuna Ballestremów, właścicieli wielu kopalń, hut żelaza i cynku oraz rezydencji.

Najbardziej znaną postacią pozostaje hrabia Franciszek Ballestrem. Budowniczy pławniowickiego pałacu, ale też kilku osiedli patronackich, szkół, szpitali i kościołów. A przede wszystkim nowoczesnych przedsiębiorstw, w których zatrudniał tysiące Ślązaków. Postać niejednoznaczna, bo łączyła cechy opiekuńczego patriarchy i bezwzględnego kapitalisty, dla którego liczą się przede wszystkim zyski, a nie zarobki i zwiększające się aspiracje robotników. Wielki Franz był przez wiele lat liderem katolickiej Partii Centrum, wielokrotnym posłem do Reichsta-gu, a nawet jego przewodniczącym. Do końca życia pozostał jedną z najbardziej wpływowych osobistości Górnego Śląska. A jego potomkowie majątku nie roztrwonili.

Dziś o 19.30 w chorzowskim Teatrze Rozrywki rozpocznie się wieczór z cyklu "Górny Śląsk - świat najmniejszy", pt. "Dziedzictwo Ballestremów". Gośćmi Krzysztofa Karwata będą historycy: Jacek Kurek i Arkadiusz Kuzio-Podrucki. Dwa podwójne zaproszenia czekają na Czytelników, którzy zadzwonią do Biura Obsługi Widzów: (32) 346 19 31 do 3 lub (32) 346 19 34.

Krzysztof Karwat


*Pielgrzymka mężczyzn do Piekar 2014: ROZPOZNAJ SIĘ NA ZDJĘCIACH
*TRAGEDIA NA WIŚLE: Nurt porwał dwie dziewczyny ZDJĘCIA
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!