Najpierw papiery Kiszczaka, potem wizyta w domu Jaruzelskiego oraz medialne informacje o liście nazwisk i planowanych wizytach w domach byłych funkcjonariuszy PRL-owskich służb. Wszystko w poszukwaniu dokumentów, wytworzonych przez organy bezpieczeństwa państwa, które powinny być w zasobach IPN.
Takie papiery w rękach historyków, będą wymagały długich badań i poważnych opracowań. Straszne jest to, że wielu polityków z wyciąganiem wniosków radzi sobie zdecydowanie szybciej. Oni już wiedzą, kto na kogo donosił, kto i za co brał pieniądze oraz przez kogo był manipulowany. No i najważniejsze, wiedzą też, że w szafie każdego SB-eka jest teczka, która była polisą jego bezpieczeństwa w III RP. Układ, że hej.
A wracając do ogródka? W papierach mam tylko legitymację harcerską z przysięgą o wierności sprawie socjalizmu. Może przyjadą?
Marcin Kasprzyk,
zastępca redaktora naczelnego DZ
*Salon Maserati w Katowicach otwarty! Poznaj tajemnice legendarnych samochodów
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?