Katarzyna Cichopek dostała pierścionek zaręczynowy. Taki sam dostała wcześniej Paulina Smaszcz

Jedna z najpopularniejszych i najgłośniejszych par polskiej telewizji, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, od jakiegoś czasu weszła na kolejny etap zażyłości. Na palcu prezenterki pojawił się lśniący pierścionek zaręczynowy, co natychmiast podłapały media. Popularne „Kurzopki" mają coraz więcej planów na przyszłość, w tym wspólne mieszkanie.

O tym, że Cichopek jest z Kurzajewskim, dowiedzieć się można było przy okazji 40. urodzin gwiazdy. Wówczas ogłoszono to na antenie telewizji, podczas programu „Pytanie na śniadanie".

Prezenterska para uwielbia wspólne podróżne, co lubi pokazywać na swoich kontach w mediach społecznościowych. „Kurzopki" były już razem m.in. w Izraelu i we Włoszech. Za niedługo na ich Instagramach będziemy mogli najpewniej podziwiać zdjęcia z podróży poślubnej...

Poczynania pary bardzo uważnie obserwuje Paulina Smaszcz, była żona Macieja Kurzajewskiego. Przy każdej możliwej okazji stara się ona wbić szpilę parze, co stało się już przewijającym się motywem na jej social mediach. „Kobieta petarda" sugerowała już, że do zaręczyn miało dojść podczas pobytu w Jordanii.

Ostatnio skomentowała wygląd pierścionka zaręczynowego, którzy otrzymała Katarzyna Cichopek. Według Smaszcz, jej on niemal taki sam jak ten, który wcześniej sama dostała.

Obrączki, pierścionek zaręczynowy i wszystkie pamiątki po małżeństwie z Kurzajewskim przekazałam już dawno temu Frankowi i Laurze. A Kurzajewski teraz te same kupuje pani Katarzynie i wozi ją po miejscach, gdzie rodzinnie spędzaliśmy czas. Ciekawe, czy ślub wezmą też w naszych rodzinnych miejscach? Poczekamy, zobaczymy,

powiedziała Smaszcz podczas rozmowy z portalem Plotek.