Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Dowbor odmówiła remontu. To pierwszy taki przypadek w historii jej programu - jak źle było w domu w Maminie?

Paweł Ćwikliński
Paweł Ćwikliński
Katarzyna Dowbor była zmuszona odmówić remontu jednej z rodzin. Dom, który ujrzała, był w przerażająco złej kondycji >>>
Katarzyna Dowbor była zmuszona odmówić remontu jednej z rodzin. Dom, który ujrzała, był w przerażająco złej kondycji >>>Katarzyna Dowbor (Instagram)
Katarzyna Dowbor dzielnie remontuje ze swoją ekipą domy już od prawie 10 lat. Nigdy nikomu nie odmówiła, zamieniając niszczejące mieszkania na przytulne miejsca do życia. W końcu jednak musiał być ten pierwszy raz - dlaczego gospodyni „Nasz nowy dom" musiała przekazać przykrą wiadomość rodzinie z Mamina? - Grozi wam bezdomność i to mnie po prostu przeraża - powiedziała.

Katarzyna Dowbor musiała odmówić remontu. Dom zwyczajnie się do tego nie nadawał

Prowadzony przez Katarzynę Dowbor program „Nasz nowy dom" już od 10 lat umila czas zasiadającym przez telewizorem widzom. Jego głównym celem jest zapewnienie godnych warunków do życia osobom, które zostały mocno pokrzywdzone przez los i nie stać ich na samodzielne zrealizowanie jakiejkolwiek porządnej renowacji. Charakterystyczna prowadząca przyjeżdża ze swoją ekipą na miejsce, rozmawiają z domownikami, sprawdzają co da się zrobić i ruszają do pracy. Nie zawsze jednak było to takie proste.

Zdarzyła się sytuacja, kiedy Katarzyna Dowbor była zmuszona odmówić odwiedzanym przez nią ludziom remontu. Tak było w przypadku pana Grzegorza, wdowca z Mamina i jego syna. Żona mężczyzny zmarła na raka płuc, po jakimś czasie jego drewniany dom zaczął natomiast coraz bardziej marnieć.

W końcu doszło do sytuacji, w której stan budynku zagrażał życiu domowników i cała rodzina musiała się wyprowadzić. Szczęśliwie zamieszkali w tymczasowym lokum – w mieszkaniu przeznaczonym dla lekarza przy gminnym ośrodku zdrowia. Nie mogli jednak zostać tam na zawsze- głosił opis wyemitowanego dwa lata temu odcinka. Kiedy Dowbor i jej ekipa wkroczyli do domu pana Grzegorza, prowadząca stwierdziła, że nie mogą go wyremontować. Budynek był za mocno posunięty w rozkładzie, aby cokolwiek można było z nim zrobić.

Grozi wam bezdomność i to mnie po prostu przeraża [...]. Ten dom nie nadaje się do remontu - zdecydowała zdruzgotana stanem domu Dowbor.

Happy end historii z Mamina. Udało się wyremontować inny dom

Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Ekipa programu „Nasz nowy dom" co prawda była zmuszona zrezygnować z remontu drewnianego domu, w sąsiedztwie znajdował się jednak inny budynek, zbudowany z cegły. Zapadła decyzja, że to właśnie tam wkroczy zespół remontowy.

Koniec końców pan Grzegorz i jego syn zyskali nowe, piękne miejsce do życia. Mogli zapomnieć o rozwalającej się drewnianej konstrukcji, która jeszcze nie tak dawno mogłaby wpędzić ich w bezdomność.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera