Gliwicka radna, Katarzyna Kuczyńska-Budka, prywatnie żona wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej, pozwała do sądu z powództwa cywilnego Adama Neumanna, kandydata na prezydenta Gliwic.
Przypomnijmy, że Neumann jest ... kandydatem popieranym przez PO. Tymczasem wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej mówi w rozmowie z RMF FM, że stracił do niego zaufanie.
Chodzi o słowa, które padły w rozmowie z lokalnym portalem 24gliwice.pl. Neumann zasugerował, że Katarzyna Kuczyńska-Budka miała zabiegać o stanowisko wiceprezydenta Gliwic, a także proponować mu finansowe wsparcie kampanii wyborczej.
- To nieprawda. Natychmiast, gdy się o tym dowiedziałam, napisałam do niego smsa z prośbą, by sprostował te słowa - mówi Kuczyńska-Budka. -Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. Skierowałam więc sprawę do sądu z powództwa cywilnego.
Kuczyńska-Budka domaga się zamieszczenia oświadczenia, w którym sprostuje te słowa, na oficjalnym profilu Neumanna na portalu społecznościowym oraz zamieszczenia takiego oświadczenia na lokalnym portalu, gdzie ukazał się wywiad.
Kuczyńska-Budka nie zaprzecza, że z Neumannem rozmawiała o sprawach wyborów, i to wielokrotnie - ale były to kwestie programu, propozycji dla miasta.
Dodajmy, że Adam Neumann przegrał proces w trybie wyborczym z innym kandydatem na prezydenta - Kajetanem Gornigiem. Powodem także były jego wypowiedzi zawarte w tym samym wywiadzie.
Pisaliśmy:
Czterech kandydatów na prezydenta Gliwic. Kto został zarejestrowany?
Nie poparła Neumanna
Co cała ta sytuacja oznacza w kontekście nadchodzących 5 stycznia przedterminowych wyborów prezydenckich w Gliwicach?
Adam Neumann jest wspólnym kandydatem zarówno byłego prezydenta Gliwic, Zygmunta Frankiewicza, jak i Platformy Obywatelskiej, co ogłosił w Gliwicach na specjalnej konferencji Grzegorz Schetyna, przewodniczący tej partii.
Takie poparcie, jak tłumaczono, to wynik wcześniejszych ustaleń tzw. paktu senackiego, w ramach którego Frankiewicz wystartował do Senatu i - jak inni samorządowcy - mógł wskazać swego kandydata w przedterminowych wyborach prezydenckich na wypadek wyboru do parlamentarnej ławy. Tak się też stało i tuż po wyborach Frankiewicz poparł Neumanna, swego dotychczasowego długoletniego zastępcę.
Od samego początku było jednak wiadomo, że nie jest to kandydat popierany przez wszystkich w Platformie Obywatelskiej.
Warto przypomnieć, że potencjalnym kandydatem na to stanowisko, którego widziałby nie tylko Borys Budka, ale także szerokie środowiska PO, był prof. Marek Gzik.
Ten ostatni, z racji faktu, że PO ostatecznie - ustami Grzegorza Schetyny - poparła Adama Neumanna, wycofał się z walki o prezydencki fotel w Gliwicach w przedbiegach i konsekwentnie deklarował, że stanowisko wiceprezydenta go nie interesuje.
Dodajmy, że gliwickie koło PO, któremu przewodniczy posłanka Marta Golbik, także ostatecznie przychyliło się do poparcia tej kandydatury. Jednak podczas głosowania w gliwickim kole PO Katarzyna Kuczyńska-Budka była jednym z członków, którzy nie poparli Neumanna jako wspólnego kandydata na prezydenta Gliwic.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?