Spis treści
Rośnie bilans śniętych ryb w jeziorze Dzierżno Duże i w Kanale Gliwickim
Na terenie jeziora Dzierżno Duże i w Kanale Gliwickim wciąż trwa odławianie śniętych ryb, które zauważono w tym rejonie przed kilkoma dniami. Jak podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, od 3 do 7 sierpnia, z wód zbiorników znajdujących się w powiecie gliwickim, odłowiono już ok. 9765 kilogramów śniętych ryb. Działania na Kanale Gliwickim i zbiorniku Dzierżno Duże są kontynuowane. Niewykluczone więc, że bilans odłowionych ryb będzie nadal wzrastał.
Śnięte ryby na wodach w powiecie gliwickim ujawniono 3 sierpnia nad ranem. Łącznie do wczesnych godzin popołudniowych z wody podjęto kilkadziesiąt egzemplarzy ryb różnych gatunków. Jednocześnie pracownicy PGW WP RZGW w Gliwicach kontynuowali inspekcję zbiornika od strony wody i lądu. Już wtedy służba dyżurna Wojewódzkiego Zarządzania Kryzysowego, na podstawie rekomendacji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach uruchomiła procedurę powiadamiania w ramach Międzynarodowego Planu Ostrzegawczo-Alarmowego dla Odry. Podjęto także czynności, by ograniczyć migracje śniętych ryb.
- Zweryfikowano pracę urządzeń upustowych zbiornika Dzierżno Duże, który alimentuje wodę również na potrzeby Kanału Gliwickiego – zachowany jest minimalny upust wody ze zbiornika, co maksymalnie ogranicza migrację ewentualnych przyczyn śniecia ryb w zbiorniku do Kanału Gliwickiego - informowały w niedzielę 4 sierpnia Wody Polskie.
Tylko do poniedziałku 5 sierpnia, z wód zbiornika i Kanału Gliwickiego wyłowiono ponad 3,5 tony ryb różnych gatunków. Wojewoda śląski Marek Wójcik powołał sztab kryzysowy, który zajął się tym problemem.
- W poniedziałek udało się ustawić barierę ze słomy jęczmiennej. Ta bariera ma zdolności absorpcji algi. Bariery te będą rozbudowywane także we wtorek. Śnięte ryby są nadal wyławiane. To są dane cząstkowe, ale tylko we wtorek wyłowionych zostało już od rana około 400 kilogramów ryb. Ryby zbiera zarówno straż rybacka, pracownicy RZGW w Gliwicach, straż pożarna i jednostki OSP. Tych służb na terenie zbiornika jest dużo – mówi wojewoda śląski Marek Wójcik.
Ograniczono także zrzut wód odprowadzanych z zakładów górniczych o 20 proc. Zdaniem wojewody, nic jednak nie wskazuje na to, że wpływ na zakwit złotej algi miały właśnie zrzuty wód kopalnianych.
- Dlatego, że zostały ograniczone, a po drugie nie zaobserwowaliśmy jakiegoś wzrostu zasolenia. Uważamy więc, że powodem zakwitu złotej algi były przyczyny naturalne. Paradoksalnie może to być związane z intensywną burzą i dużymi opadami deszczu, które wystąpiły w tym rejonie, a co za tym idzie dopływem słodkiej wody do jeziora Dzierżno. Prawdopodobnie to wywołało pojawienie się złotej algi – podkreśla Marek Wójcik.
WIOŚ w Katowicach: oznaczono występowanie złotej algi
Pobrane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach próbki wody potwierdziły, że w zbiornikach wykryto tzw. złotą algę. Mając na względzie konieczność ograniczenia przedostawania się wód zbiornika Dzierżno Duże do Kanału Gliwickiego i dalej kolejno do rzeki Odry, Wody Polskie zaproponowały podjęcie działań zapobiegawczych.
- Wody Polskie przedstawiły doraźne rozwiązanie w postaci montażu przegrody z worków wypełnionych słomą jęczmienną w poprzek niecki wypadowej zbiornika Dzierżno Duże, zarówno przed jak i za przewałem Kłodnickim. Analogiczne rozwiązanie funkcjonuje w starorzeczu w Januszkowicach - poinformowała spółka.
5 sierpnia w godzinach wieczornych, zakończył się montaż zapory biostabilizującej na górnej wodzie Przewału Kłodnickiego. Pracownicy PGW WP w Gliwicach oraz Państwowej Straży Pożarnej kontynuowali także układanie biostabilizatora w niecce wypadowej ze zbiornika Dzierżno Duże do Kanału Gliwickiego. W środę 7 sierpnia, z wód zbiornika Dzierżno Duże i Kanału Gliwickiego wyłowiono kolejną tonę śniętych ryb. Działania wciąż trwają.
Wciąż obowiązuje zakaz
Do 19 sierpnia obowiązuje tymczasowy zakaz korzystania z wód zbiornika Dzierżno Duże oraz czwartej sekcji Kanału Gliwickiego (od śluzy Dzierżno do śluzy Rudziniec), który obejmuje w szczególności spożywanie wody, wchodzenie do wody, kąpiele, połów i spożywanie ryb, pojenie zwierząt gospodarskich i domowych, używanie wody do celów gospodarczych, w tym podlewanie, uprawianie sportów wodnych i turystyki oraz innych działań wiążących się z bezpośrednim kontaktem z wodami.
- Zakaz używania jednostek pływających ma zapobiec temu, by po przeniesieniu takiej łódki czy motorówki do innego akwenu nie doszło i tam do rozprzestrzeniania się złotej algi. Chcemy tego uniknąć. Niestety, nawet wczoraj widzieliśmy, że pomimo zakazu i ustawionych tablic wiele osób korzystało z desek windsurfingowych. Policja patroluje więc okolice zbiornika, by ten zakaz był respektowany – tłumaczy wojewoda Marek Wójcik.
Złota alga to mikroskopijny glon, niewidoczny gołym okiem. Jest w stanie przeżyć bez wody. W warunkach niskiej wilgotności nawet do kilku miesięcy. Również na przedmiotach może się ona utrzymywać przez podobny okres. Jest to możliwe, bo w formie przetrwalnikowej złota alga ma bardzo małe wymagania do przeżycia. Przedmioty, które miały kontakt z wodą ze zbiornika, gdzie wykryto złotą algę, przed ponownym użyciem trzeba bezwzględnie zdezynfekować. Dotyczy to w szczególności łodzi, sieci czy sprzętu rekreacyjnego. Najlepiej użyć do tego celu popularnych środków odkażających na bazie alkoholu.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?