Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa kolejowa w Szczekocinach: Koniec śledztwa. Dyżurni ruchu nie przyznają się do winy

Piotr Ciastek
Prokuratorzy stwierdzili, że zarówno dyżurni ruchu, jak i maszyniści obu składów odpowiadają za katastrofę. Z powodu śmierci maszynistów, śledztwo w ich sprawie zostało wczoraj umorzone
Prokuratorzy stwierdzili, że zarówno dyżurni ruchu, jak i maszyniści obu składów odpowiadają za katastrofę. Z powodu śmierci maszynistów, śledztwo w ich sprawie zostało wczoraj umorzone Arkadiusz Gola
Katastrofa kolejowa w Szczekocinach: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw dyżurnym ruchu w sprawie katastrofy kolejowej w Szczekocinach.

Katastrofa kolejowa w Szczekocinach: Po ponad 2,5 roku od tragicznej katastrofy kolejowej w Chałupkach pod Szczekocinami częstochowska prokuratura wystosowała akt oskarżenia przeciwko dyżurnym ruchu - Andrzejowi N. i Jolancie S., którzy jej zdaniem nie dopełnili swoich obowiązków i skierowali dwa pociągi na ten sam tor. W śledztwie zgromadzono 127 tomów akt i przesłuchano 400 świadków.

Makabryczny obraz skutków katastrofy

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez częstochowską prokuraturę, Jan Długosz, prowadzący śledztwo, przedstawił wyniki działań biegłych.

Po przeprowadzeniu sekcji zwłok 16 ofiar ustalili oni, że przyczyną śmierci pasażerów były ciężkie obrażenia wielonarządowe. Były to złamania otwarte, złamania kręgosłupa, rozerwanie organów wewnętrznych, nagłe uduszenia, a nawet odcięcie kończyny u jednej z ofiar. Osoby, które przeżyły zderzenie, ucierpiały nie tylko fizycznie, odnosząc obrażenia ciała, ale także psychicznie.

Prokuratura ustaliła, że oskarżeni nie dopełnili swoich obowiązków. Kiedy system komputerowy zasygnalizował usterkę rozjazdów, Andrzej N. nie ustawił ich, jak powinien, ręcznie. Przez to pociąg wjechał nie na ten tor, co trzeba. Z kolei oskarżona Jolanta S. pomimo sygnału, że jeden z torów jest już zajęty, wpuściła na niego drugi pociąg, co spowodowało, że oba jechały po tym samym torze i w konsekwencji zderzyły się czołowo.

Ustalono także, że dyżurni sfałszowali wpisy w dzienniku ruchu. - Winę za katastrofę ponoszą zarówno dyżurni, jak i maszyniści obu pociągów - mówił Tomasz Ozimek, rzecznik prokuratury.

Śledztwo wykazało także, że maszyniści jechali trzy razy szybciej niż powinni.

Dyżurni ruchu nie przyznają się do winy

Przesłuchani w charakterze podejrzanych Andrzej N. i Jolanta S. nie przyznali się do zarzucanych im czynów i odmówili złożenia wyjaśnień.
Za nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym, którego następstwem jest śmierć człowieka, grozi im od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, a za poświadczenie nieprawdy do 5 lat. Z powodu śmierci maszynistów prokuratura umorzyła śledztwo w ich sprawie.

Fatalne błędy przyczyną tragedii

Do zderzenia pociągów relacji Warszawa-Kraków i Przemyśl-Warszawa doszło 3 marca 2012 roku o 20.53 w Chałupkach pod Szczekocinami (powiat zawierciański), na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa.

Pociągi jechały w przeciwnych kierunkach, ale zostały wpuszczone przez dyżurnych ruchu na ten sam tor. Oba składy jechały na tym odcinku szybciej niż powinny. W wyniku czołowego zderzenia składów zginęło 16 osób, w tym załogi obu lokomotyw, a 157 osób zostało ciężko lub lekko rannych. Wśród ofiar śmiertelnych było dwóch obcokrajowców: obywatele Rosji i Stanów Zjednoczonych.

Na miejscu katastrofy dość szybko pojawiło się 20 zastępów straży pożarnej. Ranni, których udało się wyciągnąć ze zgniecionego pociągu, byli natychmiast przewożeni do szpitali - m.in. w Częstochowie i Zawierciu. W sprawie zatrzymanych zostało dwóch dyżurnych ruchu. Jednak stan psychiczny dyżurnego ze Starzyn długo nie pozwalał na jego przesłuchanie.


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Nowe władze woj. śląskiego: Koalicja PO, PSL, SLD. Marszałek Saługa. Zarząd wybrany
*Niesamowote zdjęcia nocne Katowic. Takich Katowic jeszcze nie widzieliście [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!