3 lata więzienia dla Marek Z. głównego inżyniera wentylacji kopalni i kierownik działu wentylacji i 2 lata więzienia w zawieszeniu kary na 5 lat dla Kazimierz D. byłego dyrektor Halemby - ogłosił w Gliwicach sąd. To rezultaty toczącego się od kilku lat procesu dotyczącego katastrofy górniczej z 21 listopada 2006 roku w Kopalni Węgla Kamiennego Halemba w Rudzie Śląskiej.
Pozostałe 15 osób, które zasiadały na ławie oskarżonych, dostały wyroki w zawieszeniu, a dwóch oskarżonych zostało uznanych za niewinnych. Proces trwał sześć lat. Sąd zarządził też kary grzywny. Wyrok jest nieprawomocny.
W procesie na ławie oskarżenia zasiadło łącznie 17 mężczyzn, którym prokuratura zarzuciła łamanie przepisów i zasad sztuki górniczej co doprowadzić miało do śmierci 23 górników pracujących na Halembie. Doszło tam do wybuchu metanu, który następnie zainicjował eksplozję pyłu węglowego.
Prokuratura - wyjaśniając przyczyny katastrofy - "posadziła" na ławie oskarżonych 17 osób. Wśród nich byłego dyrektora Halemby Kazimierz D. oraz głównego inżyniera wentylacji kopalni i kierownik działu wentylacji, Marek Z. Ciążące na nich zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia górników zostały w czwartek potwierdzone przez sąd. Wymierzone kary są jednak znacznie niższe od tych, które postulowała prokuratura. Oskarżyciel żądał bowiem dla dwóch głównych oskarżonych kar bezwzględnego więzienia, odpowiednio po7 i 8 lat. Dla pozostałych oskarżonych - pracowników kopalni i firmy zewnętrznej Mard - oskarżyciel chciał od pół roku do dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz kary grzywny.
Sąd uzasadniając wyrok stwierdził, że nikt nie może bronić się przed stawianymi zarzutami słowami "nie chciałem" - Sąd to od początku wiedział i nie przyjmował innego założenia - mówiła sędzia Grażyna Stankiewicz-Chimiak w uzasadnieniu wyroku. Sąd przyznał też, że istniały i nadal istnieją kłopoty z interpretacją i nazewnictwem niektórych pojęć dotyczących przepisów związanych z górnictwem.
Rezultaty procesu nie satysfakcjonują prokuratury, która zapowiada apelacje. Również rodziny poszkodowanych górników nie zgadzają się z wyrokiem. Według nich, wyrok będzie przyzwoleniem dla innych łamiących przepisy górnicze.
- Ja chce sprawiedliwości. Dopóki będę żyć będę chcieć sprawiedliwości. Straciłam syna na zawsze. A oni wszyscy wyroki w zawieszeniu. Dam przykład: jakby mój syn jechał samochodem i zabił syna dyrektora, czy też dostałby wyrok w zawieszeniu - pyta łamiący się głosem Barbara Gaszka, matka Krystiana, który w 2006 roku był jedną z 23 ofiar katastrofy w Halembie.
*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w Kopalni Węglowej. Górnicy nie odpuszczają![NAJNOWSZE INFORMACJE]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?