Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice: Akademia Muzyczna po remoncie. Aula Szabelskiego ma oszałamiające polichromie [ZDJĘCIA]

Dorota Niećko
Dorota Niećko
Wyjątkowe polichromie odsłonięto w Akademii Muzycznej. To jedyne jedyne takie wnętrze w Katowicach. Akademia jest już po remoncie. W auli im. Szabelskiego odtworzono polichromie, są nowe organy. Nowa jest też elewacja zabytkowego gmachu przy Wojewódzkiej, dach, okna.

Zabytkowy obiekt został przywrócony do świetności, światło dzienne ponownie ujrzały wielobarwne polichromie w Auli im. Bolesława Szabelskiego. Od kwietnia 2016 w odrestaurowanej auli odbywać się będą liczne wydarzenia artystyczne, kulturalne i edukacyjne, dostępne dla mieszkańców regionu. Remont Akademii Muzycznej trwał dwa lata i kosztował ponad 10 milionów złotych. Najwięcej pieniędzy wymagało odtworzenie wnętrza auli im. Szabelskiego na 2. piętrze.

W wyniku prac remontowych i konserwatorskich światło dzienne zobaczyły wyjątkowe ornamenty i zdobienia sali. W auli zostały zainstalowane także specjalnie zaprojektowane nowe organy, podkreślające unikalne walory wizualne sali. Zrobiła je słoweńska firma Antona Skrabla.

Plan, aby wnętrze wyremontować, powstał kilka lat temu.

- W Akademii odbywaliśmy szereg spotkań, dotyczących Katowic - przypomniała prof. Ewa Chojecka, historyk sztuki. - Przy okazji obejrzeliśmy wnętrze. Było pokryte białą dyktą. Ale w dwóch miejscach ktoś odsłonił to, co pod spodem. Zaczęliśmy zastanawiać się z gospodarzami gmachu, czy nie spróbować odsłonić tych ścian. To było ryzykowne, bo nie wiadomo było, czy to, co pod spodem jest, uda się zrekonstruować.

Neogotycki gmach przy Wojewódzkiej 33 nie od początku był uczelnią muzyczną. W latach 1922-1929 był siedzibą Sejmu Śląskiego. Potem mieściła się tu szkoła rzemiosł budowlanych. Polichromie na ścianach auli to właśnie pozostałości po szkole. W auli Szabelskiego była aula tej szkoły. - A na ścianach był... program edukacyjny - śmieje się prof. Chojecka.

Na ścianach przedstawiono cztery ważne dla Śląska dzieła architektury: zamek w Oleśnicy (na lewo od organów), dzieło pałacowej architektury renesansowej, drewniany kościół w Mikulczycach, przeniesiony potem do Bytomia, który kilka lat temu spłonął (na prawo od organów), Dom Miar w Nysie (ściana zachodnia, strona lewa) i ratusz we Wrocławiu mniej więcej tak, jak prezentował się na początku XX wieku.

- Te obiekty nie zostały odtworzone wiernie dla konkretnego czasu, to raczej wyobrażenie artysty - przyznaje prof. Tomasz Miczka, rektor AM.
Za organami, które w auli są nowe, jest schowana św. Jadwiga Śląska, po jej dwóch stronach są postaci: architekta i rzemieślnika.

- Pod spodem był nieczytelny podpis artysty - mówi prof. Chojecka.

Sklepienie sali jest sieciowe, z żeber neogotyckich, z dekoracją o mocnych kolorach. W rogach podtrzymuje je 12 smoków lub gryfów.

Co ciekawe, w auli... zawsze świeci słońce, nawet przy pochmurnej pogodzie. To z powodu witraży. Środkowy utrzymany jest w jasnych, ciepłych kolorach, a boczne są cofnięte, zaś kolory mają chłodne. To powoduje złudzenie, że sala jest rozświetlona.

Nowa aula może służyć jako sala koncertowa, jest tu 500 miejsc. Koncert inauguracyjny zaplanowano na poniedziałek 4 kwietnia 2016. Ale biletów już nie ma.

- Zapraszamy na kolejne koncerty, najwięcej będzie ich w maju - mówi Katarzyna Pleśniak, kanclerz uczelni.

Czy aulę Akademii Muzycznej w Katowicach będzie można zwiedzać? Tak, ale nie zawsze. Będzie otwarta na pół godziny przed każdym koncertem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!