Katowice chcą wybudować nowe lodowisko, a na razie szukają areny dla GKS na Hokejową Ligę Mistrzów

Dyskusja nad stanem katowickich lodowisk rozpoczęła się po wywalczeniu przez hokeistów GKS mistrzostwa Polski. Katowiczanie zdobyli tytuł po 52 latach przerwy i w nagrodę wystąpią w nowym sezonie w Hokejowej Lidze Mistrzów. Okazuje się jednak, że podopieczni trenera Jacka Płachty nie bardzo mają gdzie grać te mecze.

Kibice chcieliby, żeby GieKSa swoje spotkania w CHL rozgrywała w Spodku. Interpelację w tej sprawie zgłosił radny Krzysztof Pieczyński, przewodniczący Komisji Kultury, Promocji i Sportu Rady Miasta Katowice. Prezydent Katowic przyznał jednak, że to może być trudne do realizacji, bo na początku września w tej hali odbywają się Międzynarodowe Targi EXPO KATOWICE, w skład których wchodzą Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego, Targi B2 Energy, Targi EcoDom oraz Targi Maszyn i Urządzeń.

Przez tę imprezę hokeiści GKS Katowice od lat na początku sezonu grają na wyjazdach, bo lód w Satelicie zamrażany jest dopiero po ich zakończeniu i zwykle gotowy jest na przełomie września i października. Satelita nie spełnia zresztą wymogów CHL, podobnie jak Jantor, w którym brakuje wydzielonego sektora dla kibiców gości.

Katowice mają najwięcej w Polsce sztucznych zadaszonych lodowisk, bo aż trzy (jest jeszcze pełniący funkcję treningową Jantor II), ale okazuje się, że żadne z nich nie jest na tyle nowoczesne, by spełnić międzynarodowe wymogi.

- Usilnie pracujemy nad tym, by znaleźć lodowisko la występów GKS w Lidze Mistrzów. Jednym z pomysłów jest gra w czeskiej Ostrawie na tafli Vitkovic. Wszak katowiccy kibice są zaprzyjaźnieni z fanami Banika Ostrawa. Rozglądamy się także po obiektach znajdujących się w sąsiednich miastach - powiedział Marcin Krupa, prezydent Katowic.

W grę wchodzą Stadion Zimowy w Tychach i nowa Lodowisko im. Braci Nikodemowiczów w Bytomiu. Nie jest natomiast brane pod uwagę ciągle budowana nowa tafla w Sosnowcu, gdyż ona we wrześniu nie będzie jeszcze oddana do użytku.

Prezydent Krupa wierzy, że uda się znaleźć rozwiązanie tego problemu, a przy okazji zdradził, że marzy mu się powstanie w Katowicach nowego lodowiska na miarę XXI wieku.

- Chcemy wybudować w Katowicach nowe lodowisko, ale na pewno nie stanie się to szybko, bo najpierw musimy dokończyć trwające inwestycje i złapać trochę finansowego oddechu. Pracujemy jednak nad tą koncepcją i wstępny pomysł zakłada, że nowa hala lodowa powstanie w zupełnie innym miejscu niż dotychczasowe tafle. Nie zdradzę na razie tej lokalizacji, ale powiem, że ten nowy obiekt ma powstać na 5-hektarowej działce i pozwolić organizować w Katowicach duże hokejowe imprezy - stwierdził prezydent Krupa.

Zapytaliśmy prezydenta Katowic czy nie żałuje, że w nowym Stadionie Miejskim powstającym obok autostrady A4 zamiast hali dla siatkarzy nie znalazło się lodowisko. - Ja byłem zwolennikiem tego, by powstał tam obiekt multisportowy mogący służyć różnym dyscyplinom sportu, ale zostałem w tej kwestii przegłosowany. Zapewniam jednak, że poważnie myślimy o budowie w mieście nowoczesnego lodowiska, które pozwoli na rozwój hokeja w Katowicach - odparł Krupa, który bardzo lubi oglądać mecze hokeja i w nadchodzących mistrzostwach świata dywizji 1B będzie mocno trzymać kciuki za naszą reprezentację, w której występują hokeiści GieKSy.