To mogło być oszustwo jakich mnóstwo. W czwartek do 62-letniej katowiczanki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Przekonywał, że prowadzi śledztwo przeciw nieuczciwym pracownikom banku i najbezpieczniej będzie gdy kobieta wypłaci swoje oszczędności, 20 tys. zł, i mu je przekaże.
Bardzo często oszustom w ten sposób udaje się naciągnąć nieświadome osoby. Jednak tym razem było inaczej. Niedoszła ofiara od razu zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem. Nie dała jednak po sobie nic poznać i podjęła z nim grę. Cały czas równocześnie była w kontakcie z prawdziwymi policjantami z Komisariatu Policji I w Katowicach. Wspólnie postanowili zastawić na oszusta pułapkę.
Udając nieświadomą ofiarę katowiczanka zgodziła się przekazać "policjantowi" pieniądze. Zjawiła się w umówionym miejscu, a wymianie przyglądali się mundurowi. Gdy do niej doszło, od razu zatrzymali oszusta. To 41-letni mieszkaniec Koszalina. Trafił już do aresztu, a wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi mu do 8 lat więzienia.
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?