Katowice. Ekstremalny teatr w Spodku. Ewolucje na motorach, rowerach i hulajnogach pod dachem legendarnej hali

Można już kupować bilety na tę imprezę, a organizatorzy zorganizowali w katowickiej hali konferencję prasową i zdradzili, co będzie czekało kibiców podczas 2,5-godzinnego pokazu.

- "Sound of Gravity - Ekstremalny Teatr" będzie połączeniem sportów ekstremalnych, freestyle motocrossu, rowerów i hulajnogi naprawdę w oryginalnym wykonaniu, ponieważ zsynchronizowane ze świetną muzyką zmiksowaną przez wspaniałych didżejów oraz z efektami specjalnymi - zapowiadała Karolina Jankowska z One Sport, współorganizatora zawodów.

- Zobaczymy 20 zawodników z dwóch kontynentów, którzy zaprezentują niewiarygodne sztuczki pod samą kopułą Spodka - dodał Krzysztof Magiera reprezentujący drugiego organizatora, czyli Sferę Sportu. - Będzie to powrót tych sportów po ponad dekadzie do tej hali (poprzednio w 2008 r. - red.). Zbudujemy tor, na którym będą trzy lądowania - dwa lądowania motocrossowe i jedno rowerowe. Zawody odbędą się przy muzyce zespołu Queen. Wszystko zostanie wyreżyserowane, dopracowane tak, aby ta muzyka porywała emocjami wraz z ewolucjami zawodników.

W Spodku już cieszą się na wizytę zawodników, którzy zaprezentują tak niecodzienny pokaz.
- Gdzie lepiej odlatywać, jak nie w Spodku? Spodek zawsze dobrze odlatuje, gdy jest pełen kibiców, fajnych wydarzeń - mówił z uśmiechem na twarzy Marcin Stolarz, prezes firmy PTWP Event Center, operatora Spodka i Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach . -To jedno wydarzenie łączy kilka obszarów działalności rozgrywkowej, co jest bardzo multifunkcyjne. Spodek jest multifunkcyjny, dlatego ta impreza świetnie tu pasuje. Myślę, że atutem będzie też to, że Spodek jest bardzo kompaktowy. Kibice będą mogli naprawdę z bliska zobaczyć zawodników i ich akrobacje powietrzne.

Podczas tych opowieści z radości oczy świeciły się dwóm zawodnikom, którzy wystąpią w Katowicach w lutym.

- Freestyle motocross to skoki z akrobacjami na motocyklach na wysokości około 9 metrów (i na odległość ponad 20 m - red.). Myślę, że zawodnicy, którzy tutaj przyjadą będą mogli pokazać swoje najlepsze triki, które na obecną chwilę są w stanie wykonać, ponieważ w Spodku jest na to miejsce. Freestyle to nie tylko latanie, ale też dobra zabawa - stwierdził zawodnik FMX Sebastian Sebastian Niedziela.

- Brałem udział w takich pokazach w całej Europie i wiem, że rower MTB i motocykl FMX jest świetnym połączeniem- ocenił Dawid Godziek, najbardziej utytułowany polski zawodnik freestyle BMX & MTB, wielokrotny i aktualny złoty medalista X-Games.- Rowerzyści też pokażą tutaj triki ze światowej półki. Będzie dużo skoczni, więc to będą kombinacje naprawdę godne zobaczenia. Cieszę się, że ta impreza będzie w Spodku, bo jestem ze Śląska, lubię występować przed lokalną publiką. To dodatkowo mnie nakręca do lepszych kombinacji w powietrzu. Po wielkim sukcesie w ubiegłym roku imprezy przed Spodkiem Red Bull Roof Ride, wiem, że zbierze się tutaj wielka publiczność i będą równie duże emocje.