Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Katowicach, monitorując Internet w poszukiwaniu śladów przestępczej działalności, natrafili na osobę oferującą dyplomy wyższych uczelni. Ceny wahały się od 4 tys. za odpis do 8 tys. zł za dyplom. Chętni mogli też zapłacić 10 tys. złotych za dokument z - jak twierdził oferent - jednoczesnym wpisem o ukończeniu studiów na właściwej uczelni. Załatwienie wpisu kończyło jednak tylko na obietnicy.
- Zainteresowani musieli podać swoje dane, przesłać zdjęcie oraz określić uczelnię, wybrany kierunek studiów i rok ich ukończenia. Tym samym otrzymywali dokument potwierdzający, że posiadają tytuł licencjata, magistra lub inżyniera wybranej przez siebie uczelni w kraju. Pieniądze za dokumenty trafiały na konta dwóch podstawionych osób, którymi dysponował jeden z fałszerzy - informują katowiccy policjanci.
Mieszkańcy powiatu cieszyńskiego usłyszeli zarzuty fałszerstwa,płatnej protekcji i ukrywania środków pochodzących z przestępstwa. 32-latek trafił do tymczasowego aresztu, natomiast wobec jego 39-letniego wspólnika, który pomagał w wytwarzaniu ,,lewych” dyplomów, zastosowano policyjny dozór. Fałszerzom grozi do 8 lat więzienia.
*Nowe Muzeum Śląskie w Katowicach zachwyca! ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*BECIKOWE 2015 - 100 zł na dziecko przez 12 miesięcy [ZASADY]
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?