Katowice gospodarzem agencji europejskiej w 2019 roku?

Katowice ubiegają się, by przeniesiono do tego miasta jedną z dwóch siedzib Unii Europejskiej, czyli Europejskiej Agencji Leków oraz Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego.

CZYTAJCIE TEŻ:
Światowy Kongres Antydopingowy 2019 Katowice: To jest wielkie wydarzenie dla Polski
COP24: Szczyt klimatyczny ONZ 2018 w Katowicach. Jest decyzja Ministerstwa Środowiska

Zgodnie z ustaloną podczas trwania Rady Europejskiej 22 i 23 czerwca procedurą wypracowania decyzji o zmianie lokalizacji dwóch europejskich agencji, decyzja o nowych lokalizacjach ma zostać podjęta w drodze głosowania w listopadzie 2017 roku. Obecnie państwa członkowskie mają czas do końca lipca tego roku, by składać propozycje nowych lokalizacji europejskich agencji. Jedną z propozycji mają być Katowice.

CZYTAJCIE TEŻ:
Agendy UE w Katowicach? Brexit możemy wykorzystać w woj. śląskim

- Ponownie podejmujemy wniosek do Rady Ministrów jako grupa posłów o decyzję lokalizującą w Katowicach jednej z instytucji europejskich, które muszą zostać przeniesione z Wielkiej Brytanii do jednego z państw członkowskich - mówi Jerzy Polaczek, poseł na Sejm RP, zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji. - 22 czerwca w Radzie Europejskiej przyjęto procedurę towarzyszącą wypracowaniu decyzji o przeniesieniu tychże instytucji z Londynu do innych państw członkowskich. Warunki ramowe są dość szczegółowe. Do 31 lipca br. każde z państw członkowskich, które wyrażają chęć przyjęcia europejskiej agencji są zobligowane do podania potencjalnych, nowych lokalizacji, w których mieściłaby się Europejska Agencja Leków oraz Europejski Urząd Nadzoru Bankowego. Myślimy, iż w świetle rozstrzygnięć, które miały miejsce w ostatnich miesiącach dot. przyjęcia ustawy metropolitalnej, Katowice, jako stolica województwa śląskiego ma możliwość przyjęcia jednej z instytucji europejskich. Zwracamy również uwagę, że w stosunku do Warszawy, w której funkcjonuje Europejska Agencja Ochrony Granic, koszty utrzymania takich instytucji poza stolicą są niższe. Przypomnę, że spośród 27 agencji europejskich mających siedziby w państwach członkowskich, aż 13 jest zlokalizowanych poza stalicami danych państw. Podkreślam, że ta inicjatywa Katowic równolegle biegnie z wystąpieniem do pani premier kilkunastu parlamentarzystów naszego regionu z prośbą o wystosowanie takiej opinii do 31 lipca, aby Katowice były poważnie rozważaną lokalizacją, którą zgłosi Polska - tłumaczy poseł Jerzy Polaczek.

Jak szanse Katowic na przyjęcie jednej z agencji europejskich ocenia sam prezydent Marcin Krupa?

- Całkiem niedawno ONZ wyraziło się gotowością do zorganizowania w Katowicach szczytu klimatycznego. Bardzo dużej imprezy środowiskowej, na którą przyjedzie wielu wspaniałych gości z całego świata - mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. - Dodatkowa informacja o możliwości organizacji Międzynarodowej Konferencji Antydopingowej, to kolejny element wskazujący na to, że Katowice, to dobre miejsce do realizacji nie tylko ważnych wydarzeń z dziedziny sportu, gospodarki i środowiska, ale również dobre miejsce do tego, aby takie organizacje jak Europejska Agencja Leków, czy Europejski Urząd Nadzoru Bankowego, znalazły się w naszym mieście. O to na pewno będziemy się starali. Chcemy jak najszybciej przygotować wniosek oparty na wytycznych, które zostały ustalone 22 czerwca. Przygotujemy odpowiedni wniosek, przekażemy go do pani premier i będziemy zabiegać, aby tego typu agencja trafiła do Katowic. Nie muszę chyba zapewniać, że Katowice są doskonałym miejscem, patrząc choćby z punkty położenia, czy tego, że od 1 lipca funkcjonuje metropolia w naszym obszarze aglomeracyjnym. Kolejnym elementem jest rynek biurowy, który jest czwartym rynkiem biurowym w Polsce. Koszty funkcjonowania tego typu agencji są o wiele niższe, niż w stolicy. Dodatkowo posiadamy bazę, która zapewni również kwestię edukacji i oświaty dla rodzin, które przyjadą do Katowic, przenosząc się razem z agencjami. Trzeba mieć świadomość, że to nie jest tylko przeniesienie samego biura i działalności, ale również pracowników i ich rodzin. Dlatego tutaj zapewnimy im mieszkania i możliwość edukacji - dodaje Marcin Krupa.

Europejska Agencja Leków w Londynie zajmuje powierzchnię biurową o wielkości 27 tys. mkw. Natomiast Europejski Urząd Nadzoru Bankowego - 2,5 tys. mkw. Aby złożyć wniosek miasto, które kandyduje o przyjęcie jednej z agencji europejskiej musi spełnić kryteria, które określiła Rada Europejska. To m.in. zapewnienie, że w dniu wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej miasto będzie w pełni gotowe, aby otworzyć agencję i przyjąć jej pracowników wraz z rodzinami. Ważne jest również połączenie komunikacyjne z siedzibą, czyli lotnisko, dostępność transportu publicznego, czy rozbudowana sieć połączeń drogowych i kolejowych. W nowej lokalizacji siedziby muszą istnieć odpowiednie placówki edukacyjne dla dzieci członków personelu. W tym przypadku muszą to być przedszkola i szkoły, w których uczniowie będą mogli uczyć się w języku angielskim oraz zdać m.in. europejską maturę. Oczywiście nie można zapomnieć, że jedną z najważniejszych kwestii jest rozwinięty rynek pracy, zabezpieczenia społecznego oraz opieki medycznej.

- Chcemy ściągnąć do miasta dobrego i trwałego inwestora jakim są europejskie agencje - mówi Marcin Krupa. - Będziemy wspomagali się metropolią i na pewno wystąpię do koleżanek i kolegów z wszystkich miast tworzących metropolię o poparcie tego wniosku. W sprawie siedziby agencji europejskiej, absolutnie wydaje się, że pierwszym punktem będą biurowce KTW. Oczywiście jeżeli ze strony właściciela będzie chęć pozyskania takiego najemcy. Dodatkowo planujemy kolejne inwestycje, które będę realizowane w przyszłości. Jeżeli chodzi o kwestię zakwaterowania pracowników i ich rodzin, to osiedli w Katowicach mamy dużo. Baza mieszkaniowa jest istotnym elementem. Kilka tysięcy osób, będzie trzeba rozmieścić w naszej metropolii i nie mówię tutaj tylko o Katowicach - dodaje Krupa.

Czy Katowice mają innych konkurentów w Polsce, którzy starają się ściągnąć do siebie siedzibę europejskiej agencji?

- Jako jedyni jesienią ubiegłego roku prezentowaliśmy chęć przyjęcia agencji europejskiej do Katowic - mówi poseł Jerzy Polaczek. - Myślę, że konkurencją dla Katowic będzie na pewno Warszawa. Natomiast nie wiem nic o innych inicjatywach dot. tej problematyki, która byłaby artykułowana ze strony Wrocławia, Krakowa, czy Poznania - dodaje Polaczek.