Katowice: Internauci bronią Szybu Wilson

Sprawę opisała w czwartek Gazeta Wyborcza i niemal natychmiast na społecznościowym portalu Facebook ruszyła obrona Szybu.

- Chcemy zebrać ludzi i pomysły celem obrony tego wyjątkowego miejsca na mapie Katowic, pomyślmy, co możemy zrobić! - piszą organizatorzy wydarzenia "Zostawcie nam Szyb Wilson". Micha Meiser proponuje dzwonić do rzeczniczki ds. etyki KHW. O istnieniu takiego stanowiska KHW informuje na internetowej podstronie "odpowiedzialność społeczna".

Na to, że spółka da świadectwo społecznej odpowiedzialności biznesu, liczy Jerzy Gorzelik, członek zarządu województwa. Chce się podjąć mediacji w tej sprawie: - Szyb Wilson jest sztandarowym obiektem, wpisuje się w proces rewitalizacji wschodnich dzielnic Katowic.

- To niesamowita hala, nie ma drugiego takiego obiektu - wtóruje mu Ania Kopaniarz, odpowiadająca m.in. za dobór artystów na Festiwal Tauron Nowa Muzyka, który często korzysta z wilsonowej przestrzeni.

- Zachował industrialność z krwi i kości. Artyści byli bardzo zadowoleni z jego charakteru i akustyki. Johann Bros dbał o to miejsce, włożył w nie lata pracy.

Twórcami galerii są Monika Paca i Johann Bros. Zrewitalizowali nieczynny szyb i oddali 2,5 tys. mkw. powierzchni sztuce a część podnajęli firmom. Galeria od początku wspiera młodych artystów. Organizuje duże międzynarodowe imprezy, jak Art Naif Festiwal. Nową funkcją zachwycają się byli górnicy, a niezwykłą przestrzenią goście letnich katowickich festiwali. Gospodarze Szybu w środę ogłoszą oficjalne stanowisko. Na wieść o sprawie Śląska Konserwator Zabytków wszczęła procedurę wpisania budynku galerii na listę zabytków.