Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony z Funduszu COViD-19 Katowice wydadzą m.in. na Pomnik Ofiar Deportacji. Pieniądze trafią w sumie na 11 inwestycji

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
Zwycięska koncepcja Pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego, autorstwa Michała Dąbka i Jana Kuka z Krakowa.
Zwycięska koncepcja Pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego, autorstwa Michała Dąbka i Jana Kuka z Krakowa. Mat. prasowe
Katowice wydadzą ponad 7 mln zł z rządowego Funduszu COVID-19 na budowę pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego. W sumie miasto ma do wydania ponad 51,8 mln zł, a na liście planowanych za te pieniądze inwestycji jest 11 pozycji, ale to właśnie sprawa pomnika wywołała ogromne kontrowersje i oburzenie. Powód jest prosty. W kontekście walki z pandemią koronawirusa pomysł, by budować pomnik, budzi uzasadnione wątpliwości.

Katowice mają ponad 51,8 mln zł z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Na co wydadzą te pieniądze?

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, którego źródłem finansowania jest Fundusz COVID-19, to tzw. tarcza dla samorządów. Bezzwrotne wsparcie dla gmin, powiatów i miast, które łącznie w skali całego kraju wyniesie 6 miliardów złotych. Pieniądze można przeznaczyć – jak czytamy na stronie projektu – na „bliskie ludziom inwestycje, m.in.  budowę żłobków, przedszkoli czy drogi – a także inne niezbędne lokalnie działania”.

Katowice z Funduszu otrzymają w sumie 51 838 854 zł. Miasto planuje wydać te pieniądze na 11 zadań. To m.in. rozbudowa dróg na osiedlu Paderewskiego, rewitalizacja Stargańca, zazielenienie ulicy Warszawskiej, System Informacji Miejskiej, stworzenie jadłodajni, modernizację obiektu sportowego czy przebudowę skrzyżowania w Ochojcu. Pieniądze – a dokładnie 7,2 mln zł – zostaną też przeznaczone na budowę pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r.

To właśnie ta ostatnia pozycja wywołała największe kontrowersje i krytykę. Powód jest prosty. W kontekście walki z pandemią koronawirusa pomysł, by w mieście budować pomnik, może budzić uzasadnione wątpliwości, a już na pewno jest ryzykowny wizerunkowo.

Na co Katowice przeznaczą 51 838 854 z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych?

  • Rozbudowa układu komunikacyjnego na os. Paderewskiego w rejonie ul. Sikorskiego i Pułaskiego - etap II - 6 700 000 zł
  • Rekreacyjno wypoczynkowe zagospodarowanie terenu wokół stawu Starganiec - 3 257 168 zł
  • Zazielenienie ulicy Warszawskiej w Katowicach - 8 156 000 zł
  • Wzniesienie pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego śląska do związku sowieckiego w 1945 - 7 200 686 zł
  • System Informacji Miejskiej - 11 600 000 zł
  • Doposażenie taboru MZUiM w frezarkę - 2 000 000 zł
  • Adaptacja obiektu przy ul. Zielonogórskiej 3a na potrzeby archiwum UMK i Katowickiego Banku Żywności - 1 500 000 zł
  • Adaptacja lokalu na jadłodajnię – 600 tys. zł
  • Modernizacja obiektu sportowego RAPID - 4 025 000 zł
  • Przebudowa skrzyżowania ul. Kościuszki z ul. Jankego - 4 000 000 zł
  • Budowa garażu wielostanowiskowego wraz ze wspinalnią oraz wykonaniem infrastruktury zewnętrznej JRG 2 - 2 800 000 zł

Przez koronawirusa w maju Katowice zrezygnowały z budowy Pomnika Ofiar Deportacji

Warto jednak podkreślić, że to właśnie przez pandemię oraz walkę z koronawirusem budowa pomnika Ofiar Deportacji jeszcze w Katowicach nie ruszyła. Na ten cel w tegorocznym budżecie miasta zapisano 6 mln zł. W maju w ramach Pakietu Oszczędnościowego Katowice ogłosiły, że z inwestycji (tej i kilkunastu innych) na razie rezygnują, a pieniądze na ten cel przesuwają na działania związane z walką z koronawirusem i łagodzenie skutków obostrzeń (programy osłonowe adresowane do przedsiębiorców, podmiotów NGO oraz kultury, tylko wartość Pakietu Przedsiębiorcy wyniosła ok. 25 mln zł).

Teraz miasto do inwestycji wraca, ale - trzeba przyznać - w mało szczęśliwym momencie.

- W ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych – gminy otrzymały dodatkowe środki – m.in. na realizację zadań, z których musiały wcześniej zrezygnować lub które zostały przesunięte w czasie – tym samym budowa pomnika wróciła na naszą listę zadań inwestycyjnych – potwierdza Ewa Lipka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach.

Zwraca uwagę, że walka z pandemią to dla miasta priorytet. - I pochłania dziesiątki milionów złotych – natomiast epidemia kiedyś jednak się skończy i już dzisiaj musimy myśleć o rozwoju miasta w perspektywie kilkunastu lat, a nie tylko kilkunastu miesięcy – dodaje.

Jak zastrzega Lipka, większość zadań, które będą finansowane z Funduszu Inwestycji Lokalnych, będzie realizowanych w przyszłym i kolejnym roku: do budżetu 2020 wpisano około 2 mln zł, a do wieloletniej prognozy odpowiednio w 2021 r. - ponad 24 mln zł i w roku 2022 – ponad 25 mln zł.

Musisz to wiedzieć

Decyzja o budowie pomnika zapadła w 2016 roku

Rzeczniczka magistratu przypomina, że pomnik Ofiar Deportacji jest planowany w Katowicach od lat.

- Decyzja o powstaniu pomnika jest odpowiedzią na oczekiwania bliskich tysięcy ofiar Tragedii Górnośląskiej, a także symbolicznym spłacaniem długu historycznego wobec poprzednich pokoleń. Po zakończeniu II wojny światowej nasz region dotknęła bezprecedensowa w skali Polski tragedia. Tysiące rodzin straciły na zawsze ojców, braci, synów, których wywieziono do ZSRR. To wydarzenie jest jednym z ważniejszych momentów w powojennej historii Górnego Śląska. Dlatego upamiętnienie naszych przodków i upowszechnianie wiedzy o tamtych wydarzeniach – szczególnie wśród młodych ludzi – są naszym obowiązkiem – podkreśla Lipka.

Przypomnijmy: Pomnik Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r. ma stanąć w Katowicach w sąsiedztwie Strefy Kultury, w rejonie al. Roździeńskiego oraz ulic: Tadeusza Dobrowolskiego i Kopalnianej.

Decyzja zapadła w 2016 roku, gdy Rada Miasta podjęła odpowiednią uchwałę w sprawie. Inicjatorem upamiętnienia ofiar wywózek był dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach, a poparcie dla przedsięwzięcia wyraził arcybiskup Wiktor Skworc - metropolita katowicki. Konkurs na koncepcję pomnika rozstrzygnięto już w listopadzie w 2017 roku.

Kliknij poniżej i zobacz wizualizacje projektu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera