Antoni Halor, choć był siemianowiczaninem, to jak wspominał Marcin Krupa, prezydent Katowic, w sercu miał Katowice i Górny Śląsk. - To dla nas ważne, aby zachowywać spuściznę kulturową w naszych sercach i pamięci. Chcemy jasno informować, co ludzie, jeszcze tak niedawno żyjący pośród nas, czynili dla tej ziemi – mówił w trakcie uroczystości.
Wzruszenia nie kryła Bogumiła Hrapkowicz – Halor, żona zmarłego przed kilku laty artysty. - Uhonorowano mojego męża, tak jak na to zasługuje, mimo że przez wiele lat pozostawał niezwykle skromnym człowiekiem. Nie lubił się afiszować ze swoją wiedzą, umiejętnościami i osiągnięciami – komentowała.
Decyzję, aby właśnie Antoni Halor został upamiętniony w Galerii Artystycznej na placu Grunwaldzkim w Katowicach podjęli sami katowiczanie, bo to oni co roku spośród nominowanych osobistości wybierają tę, która zostanie tu uhonorowana.
Galeria powstała w 2004 roku. To jedyna na Śląsku tak duża plenerowa galeria sław. Na kilkunastu cokołach znajdziemy tu płaskorzeźby przedstawiające wielkie osobistości: literatów, muzyków, malarzy, aktorów, którzy przyczynili się do promocji stolicy aglomeracji śląskiej. W ubiegłym roku odsłonięto tu płaskorzeźbę Teofila Ociepki, wcześniej Jana „Kyksa” Skrzeka oraz Andrzeja Urbanowicza i Wojciecha Kilara. W galerii są też Henryk Mikołaj Górecki, Paweł Steller, Stanisław Ligoń, Wilhelm Szewczyk, Jerzy Duda-Gracz, Aleksandra Śląska, Stanisław Hadyna, Bogumił Kobiela, Alfred Szklarski oraz Adolf Dygacz.
Uroczystości odsłonięcia płaskorzeźby upamiętniającej Antoniego Halora na placu Grunwaldzkim rozpoczęły maraton wydarzeń upamiętniających artystę.
Dziś w Kinie Kosmos w Katowicach odbywa się spotkanie, w którym biorą udział badacze kultury na Górnym Śląsku oraz przyjaciele i rodzina reżysera, a wśród nich Józef Gębski, Michał Bukojemski, prof. Andrzej Gwóźdź oraz Henryk Waniek. Spotkanie zakończy pokaz krótkometrażowych filmów Halora. Zobaczymy m.in. „Pożegnanie kolejki” - pierwszy kolorowy film zrealizowany w łódzkiej Szkole Filmowej w technice panoramicznej cinemascope; „Czarne - zielone” - bezkompromisowy dokument górniczy, odłożony „na półkę” przez cenzorów; „Człowiek z laską, czyli portret człowieka praktycznego” - filmowy portret generała i wojewody katowickiego Jerzego Ziętka; „Ulica, o której trochę wiem” - film o życiu kolonii górniczej i jego przemijaniu, wspomnienie „Richterki” - ulicy, na której Antoni Halor spędził dzieciństwo i na którą chętnie powracał.
Z kolei we wtorek (12 września) w domu kultury w katowickiej Koszutce przy ul. Grażyńskiego 47 o tym wybitnym i wszechstronnym artyście rozmawiać będą Krystian Hadasz, dyrektor Muzeum Miejskiego w Siemia-nowicach Śląskich, oraz Maciej Szczawiński, redaktor Polskiego Radia Katowice. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.
A w niedzielę, 17 września, w skansenie, czyli Górnośląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie, o godz. 12, w ramach imprezy plenerowej poświęconej zbójnictwu i zbójnikom, redaktor Krzysztof Karwat poprowadzi spotkanie na temat folkloru w twórczości Antoniego Halora, w tym także zbójników śląskich Eliasza i Pistulki. Towarzyszyć będzie temu wystawa o życiu i twórczości Halora.
25 lat po pożarze lasów w Kuźni Raciborskiej. Zobacz niezwykły dokument multimedialny poświęcony tragedii z 1992 roku. Kliknij w przycisk PLAY. Zachęcamy, aby oglądać na monitorze komputera.
KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE
KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?