Katowice. Na Bugli pojawiła się pałeczka ropy błękitnej. To groźna dla zdrowia bakteria. Basen będzie nieczynny aż do odwołania

To nie jest dobra wiadomość dla tych mieszkańców Katowic, którzy w ciepłe letnie dni cenili sobie wypoczynek na basenie Bugla. Jak poinformował opiekujący się obiektem katowicki MOSiR, kąpielisko ze względów sanitarnych musiało zostać przymusowo zamknięte i taki stan rzeczy utrzyma się aż do odwołania.

Powód? Zbyt duża ilość bakterii wykryta w pobranych z Bugli próbkach wody. W basenie "panoszyć" ma się Pseudomonas aeruginosa, czyli pałeczka ropy błękitnej. Wprawdzie bakteria została wykryta we wstępnych badaniach (pełny raport ma trafić na biurko katowickiego MOSiR-u dopiero w przyszłym tygodniu), to zarządca obiektu postanowił dmuchać na zimne i nie ryzykować zdrowiem zarówno wypoczywających na basenie, jak i osób odpowiedzialnych za jego funkcjonowanie.

- W trosce o bezpieczeństwo użytkowników i pracowników, podjęliśmy decyzje o prewencyjnym zamknięciu i dodatkowej dezynfekcji obiektu, na okres co najmniej kilku najbliższych dni - przekazuje w oficjalnym komunikacie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Katowicach, jednocześnie zastrzegając sobie, że działalność Bugli zostanie wznowiona dopiero po odwołaniu zagrożenia.

Do tego czasu, jak przyznają w MOSiR-ze realizowane będą działania mające na celu wyeliminowanie potencjalnego zagrożenia bakterią, polegające między innymi na wpuszczeniu do wody środków bakteriobójczych, czy czyszczenia filtrów czego nie można zrobić przy normalnym funkcjonowaniu basenu.

Nie wiadomo, jak pałeczka ropy błękitnej pojawiła się na katowickim basenie. W MOSiR-ze w Katowicach przypuszczają jednak, że za jej "wprowadzeniem" na kąpielisko stoi człowiek. - Najbardziej prawdopodobnym źródłem jej pochodzenia na ogólnodostępnych basenach jest człowiek - słyszymy w MOSiR-ze w Katowicach.

Katowicka Bugla nie jest pierwszym basenem, w którym pojawiło się siedlisko bakterii pałeczki ropy błękitnej. Jak zaznaczają władze MOSiR-u, to bakteria, która często "odwiedza" baseny. W poprzednich sezonach z tego samego względu przymusowo zamykane musiały być baseny w Opolu, czy Wrocławiu.

Na szkodliwe działanie bakterii narażone są szczególnie osoby z obniżoną odpornością. Trudności w jej leczeniu występują jednak nawet u zdrowych pacjentów, gdyż Pseudomonas aeruginosa charakteryzuje się odpornością na antybiotyki.

Jednocześnie jednak, jak zapewnia katowicki MOSiR - który wysłał do badań próbki wody również z innych basenów - na nich nie ma zagrożenia związanego z pałeczką ropy błękitnej. - Wyniki badań próbek wody z pozostałych obiektów zarządzanych przez MOSiR Katowice były dobre - informuje MOSiR, zarazem zapraszając katowiczan na swoje pozostałe obiekty i dodając, że zapewniona tam będzie zwiększona liczba ratowników.

Basen Bugla to najpopularniejsze miejsce wypoczynku katowiczan jeśli chodzi o strzeżone kąpieliska. W upalne dni na basenie chłodzą się prawdziwe tłumy. Najlepszym dowodem popularności jest niedawna zmiana godzin - choć mieszkańcy prosili raczej o wydłużenie godzin otwarcia kąpieliska - funkcjonowania Bugli, właśnie na prośbę użytkowników.