Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 26 grudnia, około godziny 16. Dyżurny katowickiej KMP został wtedy powiadomiony o rozboju. Jak wynika z ustaleń policjantów, dwóch mężczyzn zaczepiło 14-latka i jego koleżankę na ulicy Zawiszy Czarnego.
Agresorzy grozili, że pobiją nastolatka, jeśli nie da im pieniędzy. Zabrali 14-latkowi 50 złotych i uciekli w kierunku ulicy Chorzowskiej. Już wtedy policjanci z Katowic zaczęli ich szukać.
Jak wynika z relacji świadków, agresorzy - już na ulicy Chorzowskiej - mieli grozić nożem młodemu chłopakowi i również zabrali mu pieniądze. Pokrzywdzony po całym zdarzeniu poszedł w kierunku centrum i do tej pory nie zgłosił się na policję. Funkcjonariusze proszą o to, by skontaktował się z KMP.
- Następnie ci sami mężczyźni próbowali wyrwać torebkę kobiecie, która czekała na przystanku tramwajowym. Nie osiągnęli jednak celu. We wskazane miejsce natychmiast pojechali policjanci, a rysopisy sprawców trafiły do wszystkich patroli - relacjonuje kom. Aneta Orman, oficer prasowy KMP w Katowicach.
Policjanci z Komisariatu VII Policji w Katowicach zauważyli na ulicy Chorzowskiej dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisowi. Jeden z nich był mocno pobudzony i dewastował wiatę przystanku tramwajowego.
Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania byli pijani (niemal 3 promile alkoholu w organizmie). Sprawcy to mieszkańcy Katowic w wieku 22 i 25 lat.
Gdy wytrzeźwieli, usłyszeli zarzuty, a prokurator objął ich policyjnym dozorem. Grozi im do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?