Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice. Ojciec poprosił o modlitwy za syna. Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka nie potwierdza pogorszenia zdrowia 8-letniego Kamilka

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Stan dziecka jest nadal bardzo ciężki. Postępują choroba oparzeniowa i niewydolność oddechowa. U chłopca rozwinęło się też ciężkie zakażenie całego organizmu, o czym w ostatnim komunikacie informowali lekarze opiekujący się dzieckiem.
Stan dziecka jest nadal bardzo ciężki. Postępują choroba oparzeniowa i niewydolność oddechowa. U chłopca rozwinęło się też ciężkie zakażenie całego organizmu, o czym w ostatnim komunikacie informowali lekarze opiekujący się dzieckiem. arc. pixabay
Ojciec 8-letniego Kamilka z Częstochowy na łamach jednego z dzienników poprosił o modlitwę za syna. Poinformował, że pożegnał się z synem, który otrzymał ostatnie namaszczenie. Rzecznik prasowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka: " Nie potwierdzam, jakoby stan zdrowia chłopca się pogorszył. Był i jest nadal bardzo ciężki. Rokowania są złe".

Pobity i poparzony przez ojczyma 8-letni Kamilek z Częstochowy nadal walczy o życie. Stan chłopca jest bardzo ciężki, rokowania lekarzy złe. Ojciec dziecka w wypowiedzi dla "Faktu" poinformował, że pożegnał się z synem, a Kamilek otrzymał ostatnie namaszczenie. Pogorszenia stanu 8-latka na szczęście nie potwierdza rzecznik prasowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Ojciec dziecka liczy na cud, miał poprosić o modlitwę za syna

Kamilek trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach 3 kwietnia. Miał obrażenia głowy, wielonarządowe uszkodzenia ciała, złamaniami obu rąk i nogi oraz rozległe oparzenia. Chłopiec jest w bardzo ciężkim stanie, został podłączony do specjalistycznej aparatury ECMO. W wywiadzie dla "Faktu", ojciec Kamila poprosił o modlitwę za syna.

- Z każdą godziną jest gorzej, serce wydolne tylko na trzy procent, mózg jeszcze pracuje... Kamilek otrzymał ostatnie namaszczenie - cytuje słowa Artura Topóla, ojca dziecka dziennik "Fakt".

Stan Kamilka nadal bardzo ciężki, ale nie pogorszył się

Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, aby dowiedzieć się o aktualny stan ośmiolatka. Na szczęście nie potwierdził aby zdrowie dziecka się pogorszyło, jednak podkreślił, że rokowania są bardzo złe.

- Nie potwierdzam plotek medialnych o krytycznym załamaniu zdrowia Kamilka. Stan dziecka nie uległ pogorszeniu, ale nadal niestety jest bardzo zły i rokowania lekarzynie nie są dobre - mówi Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy GCZD w Katowicach.

Ojciec chłopca regularnie czuwa przy zmaltretowanym synu

Rzecznik katowickiej placówki medycznej podkreślił również, że ojciec Kamilka regularnie odwiedza syna, czuwa przy nim. Wizyty muszą być jednak ograniczane czasowo z uwagi na stan zdrowia i zagrożenie życia chłopca.

- Dziecko przebywa na izolowanej, sterylnej sali pod specjalistyczną aparaturą. Na tyle, na ile jest to możliwe umożliwiamy ojcu kontakt z Kamilkiem. Jednak trzeba pamiętać, że ze zrozumiałych względów takie wizyty nie mogą być częste i długie. Tata chłopca regularnie przy nim czuwa - akcentuje Gomułka.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera