Wczoraj mł. asp. Marcin Kazimierowski, funkcjonariusz katowickiej drogówki, będąc po służbie pojechał do centrum Będzina. Gdy w swoim prywatnym samochodzie oczekiwał na parkingu na rodzinę, zauważył jak z pobliskiej kamienicy wchodzi mężczyzna, którego zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem alkoholu.
- Po chwili, gdy policjant usłyszał huk, zauważył jak na pobliskim parkingu ktoś nieudolnie próbuje wyjechać fordem. Później asp. Kazimierowski zorientował się, że za kierownicą tego samochodu siedzi widziany wcześniej przez niego mężczyzna. Niezwłocznie podjął więc interwencję - relacjonuje Jacek Pytel z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Funkcjonariusz szybko zablokował pojazd pijanego kierowcy swoim samochodem, uniemożliwiając mu tym samym dalszą jazdę. Następnie podbiegł do forda, otworzył drzwi i poinformował, że jest policjantem. Później już tylko wyciągnął kluczyki ze stacyjki.
- Mężczyzna dalej chciał kontynuować jazdę, pomimo, że wiedział już, że ma do czynienia z policjantem. Zaproponował za to "załatwienie sprawy w inny sposób" - dodaje komisarz Pytel.
Sprawą pijanego kierowcy zajęli się już policjanci z Będzina. Jak się okazało, mężczyzna w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu.
*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Mikołaj lata nad Śląskiem! ZOBACZ WIDEO i ZDJĘCIA To nie jest fotomontaż
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?