Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice: Proces Łukasza T. kierowcy autobusu. Dramatyczne nagranie policjanta doprowadziło ojca 19-letniej Basi do łez

Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
Ojciec 19-letniej Barbary Sz. nie wytrzymał na sali rozpraw. Nie mógł uwierzyć w to co zobaczył...
Ojciec 19-letniej Barbary Sz. nie wytrzymał na sali rozpraw. Nie mógł uwierzyć w to co zobaczył... Magdalena Grabowska
Przed Sądem Okręgowym w Katowicach ciąg dalszy procesu Łukasza T., kierowcy autobusu, który potrącił 19-letnią Barbarę Sz. ze Świętochłowic. Prokuratura zebrała bardzo obszerny materiał dowodowy. Przesłuchiwani są kolejni świadkowe. To co się działo podczas rozprawy 7 marca doprowadziło ojca potrąconej dziewczyny do łez. - Ten człowiek nie powinien istnieć na tym świecie! - powiedział rozgoryczony. Nie mógł uwierzyć w to co przed chwilą zobaczył...

Podczas rozprawy sądowej, która odbyła się 7 maca w katowickim sądzie okręgowym, byli przesłuchiwani kolejni świadkowie zdarzenia. To co zeznał jeden z nich mrozi krew w żyłach. Policjant, który był na miejscu zdarzenia felernego dnia, składał zeznania. Jak się okazuje podczas interwencji miał zaczepioną kamerę, która nagrała wszystko co działo się 31 lipca 2021 roku. Ojciec 19-letniej Basi nie wytrzymał.

- Ten człowiek nie powinien istnieć na tym świecie - powiedział rozgoryczony.

Nie mógł uwierzyć w to co przed chwilą zobaczył...

Spis treści

Przypomnijmy, że do tragedii doszło 31 lipca 2021 roku, oskarżony przejechał 19-letnią Barbarę Sz. ze Świętochłowic obok przystanku przy ul. Mickiewicza w Katowicach. Młoda kobieta osierociła dwoje dzieci: 2-letnią wówczas córeczkę i 7-miesięcznego synka. Łukaszowi T., kierowcy autobusu, przedstawiono zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa dwóch innych osób.

Wypadek na Mickiewicza w Katowicach. Krzyki, tłum ludzi i dwóch funkcjonariuszy

Dwóch funkcjonariuszy 31 lipca ok. godz. 5.50 interweniowało przed klubem Pomarańcza, który znajduje się w Galerii Skarbek.

- Byłem na miejscu zdarzenia jako funkcjonariusz - zeznaje świadek. - Byliśmy na interwencji pod Pomarańczą w sprawie pobicia Ukraińców Zauważyliśmy początek bójki jak staliśmy z pogotowiem i Ukraińcami. Od razu pobiegliśmy tam na miejsce, a później już widziałem jak autobus rusza - opowiada.

Grupa osób wracając z całonocnej imprezy spotkała się na przystanku autobusowym przy ul. Mickiewicza. Wywiązała się między nimi awantura, w której udział brało kilka, kilkanaście osób. Szarpanina na jezdni trwała przez dłuższą, tuż przed stojącym na przystanku autobusem. Właśnie to zwróciło uwagę policjantów, którzy stali pod Galerią Skarbek.

- Zostańcie! Nie ruszajcie się! - słyszymy na nagraniu, jak funkcjonariusz zwraca się do Ukraińców.

Biegną na ulicę Mickiewicza. Z daleka słychać przeraźliwy krzyk.

- Co tam się stało? - pyta jeden z funkcjonariuszy, który dobiegł na miejsce.
- Przejechał! - krzyczy napotkana kobieta. Płacze.
- Pogotowie pilnie autobus przejechał ludzi! - słyszymy zgłoszenie. Panuje chaos.

Policjant biegnie do ciała. Leży na ulicy. Klęczy nad nim dziewczyna

- Jacy są kierowcy! Patrz jak wygląda ta dziewczyna!!! Patrz jak ona wygląda! Ona nie żyje! Ona nie żyje! Ku**a! - krzyczy jeden z mężczyzn do policjanta.

Funkcjonariusz podchodzi bliżej do ciała.

Jedna z dziewczyn wpadła w histerię. Nie dało się jej uspokoić - Nie! Nie! - zakrywa twarz. Płacze. Klęczy przed ciałem rozjechanej 19-letniej Barbary Sz.

- Pilne wsparcie! - mówi policjant do krótkofalówki. Odsuńcie się! Odsuńcie się! - zwraca się do tłumu.

Słuchają. Wszyscy idą na bok pod barierki przy chodniku. - Ale jak to jest możliwe, że taki debil ma prawo jazdy na autobus! - krzyczy jeden ze świadków zdarzenia.

- Zejdź z drogi - odpowiada mu policjant.

Posłuchał.

- Co się tu stało?
- Tu leżą włosy k***a!
- Widzę
- On ją przejechał! Normalnie przejechał! Patrz jak ona wygląda! - krzyczy mężczyzna do policjanta.

Policjant podchodzi do dziewczyny, która klęczy przed rozjechanym ciałem.

- Niech się pani odsunie - prosi
- Nie! - zaczyna płakać. Krzyczy przeraźliwie.

- Zamknij ruch! Zamknij ruch - krzyczy policjant do partnera.
- Przyślij mi tu straż pożarną. Pogotowie pilne! Autobus przejechał ludzi! - krzyczy zniecierpliwiony policjant do krótkofalówki.

- Uspokój się człowieku, ja tu przeprowadzam interwencję - zwraca jednocześnie uwagę jednemu z mężczyzn.
- Zobacz kurwa jak ona wygląda! Ona nie żyje!
- Odejdźcie, odjedź.
- Nie! Nie! - w tle płacze dalej dziewczyna.

Policjant próbuje odciągnąć ją od ciała. Spada mu kamera. Jeden z mężczyzn podnosi ją i podaje policjantowi. Podchodzą inni, zabierają dziewczynę i przytulają ją. Nie da się jej uspokoić.

- Pilnie potrzebne wsparcie. - słyszymy. - Jak mamy zabezpieczyć miejsce zdarzenia jak jest nas dwóch?

- Ściągnij ta bluza - zwraca się jedna z kobiet do mężczyzny. Ściąga ją. Razem z policjantem podchodzi do ciała Barbary Sz. Zakrywają ciało.

Dramatyczne nagranie doprowadza ojca Barbary Sz. i jej chłopaka do łez. Nie mogą uwierzyć w to co widzą

Nagranie dalej jest puszczone. Ciągle słychać histeryczne krzyki. Ojciec Barbary Sz. nie wytrzymuje. Podobnie jak jej chłopak, który też jest na sali rozpraw. Wyciągają chusteczki. Obydwaj zaczynają płakać. Łukasz T. ogląda materiał dowodowy z kamienną twarzą. Bez emocji.

Przyjeżdża wsparcie. Policjanci z Wydziału Kryminalnego zaczynają przeprowadzać czynności. Funkcjonariusze, którzy byli od początku legitymują ludzi.

- Była jakaś bójka. Jechali 840 na Lipiny. Ktoś tam komuś wp****ił, zaczęli się szarpać i wyszli na ulica. Ten drugi autobus, cw** zaczął zap********ć - opowiada jedna z kobiet. Została potrącona przez kierowcę autobusu jako pierwsza.

Policjant podchodzi do kolejnej osoby. To chłopak. Płacze

- Koleżankę mi przejechał - łka.

Stop. Nagranie zostaje wyłączone.

- Ten człowiek nie powinien istnieć na tym świecie! - powiedział rozgoryczony ojciec. Nie mógł uwierzyć w to co przed chwilą zobaczył. Po jego policzkach ciekną nadal łzy...

Ojciec 19-letniej Barbary Sz. nie wytrzymał na sali rozpraw. Nie mógł uwierzyć w to co zobaczył...
Ojciec 19-letniej Barbary Sz. nie wytrzymał na sali rozpraw. Nie mógł uwierzyć w to co zobaczył... Magdalena Grabowska

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera