Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice. Przywiązywał psa łańcuchem do mebli, bo w domu biegało dziecko. Psa odebrali mu policjanci

Wiktoria Żesławska
Wiktoria Żesławska
Wiązał mu pyszczek i przywiązywał łańcuchem do mebli.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Wiązał mu pyszczek i przywiązywał łańcuchem do mebli.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Policja Śląska
To kolejny raz w tym miesiącu, kiedy policjanci z Katowic odbierają komuś psa. Tym razem mężczyźnie, który przywiązywał go łańcuchem do mebli i wiązał pyszczek. Twierdził, że wszystko dlatego, że w domu przebywało dziecko. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policja z Katowic odebrała psa właścicielowi

Katowiccy policjanci, wspólnie z Powiatowym Inspektorem Weterynarii, odebrali właścicielowi psa, któremu wiązał on taśmą pyszczek i przywiązywał go łańcuchem do mebli.

Mężczyzna „tłumaczył”, że „Misia” chociaż nigdy nie wykazywała agresji, musiała być przywiązana, gdyż... po mieszkaniu biegało dziecko. Podczas wizyty policji, pies nie miał nawet dostępu do wody.

Trwają czynności w tej sprawie. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat więzienia.

Tym razem do policyjnej interwencji doszło w centrum Katowic.

- Dwuletnia suczka, która przebywała w mieszkaniu mężczyzny, miała wiązany pyszczek taśmą i była przywiązana krótkim łańcuchem do mebli. 50 cm łańcuch pozwalał psu tylko na siedzenie lub leżenie tylko obok szafki. 30-latek twierdził, że zapewnia godne warunki do życia psu. „Misia”, która nigdy nie wykazywała agresji, musiała być wg właściciela przywiązywana, gdyż po mieszkaniu biegało dziecko - tłumaczą policjanci.

W trakcie wizyty policjantów, suczka nie miała nawet miski z wodą, nie wspominając o karmie. Kiedy ktokolwiek chciał psa pogłaskać, ten od razu kulił się ze strachu.

- Mężczyzna został przesłuchany, a suczka, decyzją Powiatowego Inspektora Weterynarii, oddana została pod fachową opiekę do schroniska dla zwierząt. Czynności w tej sprawie trwają - informuje Policja Śląska.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu policja interweniowała u 56-letniego mieszkańca katowickiej dzielnicy Bogucice, który postanowił, że nie będzie karmił swojego psa. Dla mężczyzny miał to być sposób na uniknięcie częstego wychodzenia na spacery z czworonogiem.

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera