Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice: Tap Menl na Mariackiej? Bezdomnemu daj lepiej ulotkę

Justyna Przybytek
Uczestnicy dyskusji w katowickim klubie Marchołt
Uczestnicy dyskusji w katowickim klubie Marchołt Marzena Bugała
To nie bezdomni są problemem ulicy Mariackiej w Katowicach, a żebrzący uzależnieni od alkoholu - to wnioski ze spotkania w katowickim klubie Marchołt, które zorganizowało Stowarzyszenie "Młodzi demokraci" po kontrowersyjnej akcji "Tap Menl", prowadzonej na portalu społecznościowym Facebook. Radę dla wszystkich tych, którym przeszkadzają ludzie z marginesu, mają pracownicy domów noclegowych: nie dawać niczego.

O "Tap Menl" pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Przez cztery dni - tyle profil działał, po czym został zablokowany przez administratorów Facebooka - internauci mogli wrzucać do sieci zdjęcia ludzi z marginesu, którzy pojawiają się na ulicy Mariackiej, najmodniejszym deptaku w regionie.

W czwartek Tomasz Kosior, inicjator akcji i współwłaściciel bistro Lorneta z Meduzą z Mariackiej, przypomniał, że jego celem nie było upokarzanie ani wyśmiewanie ludzi.

ZOBACZ WIDEO Z NOCNEGO RAJDU PO MARIACKIEJ

- Chodziło mi o zwrócenie uwagi mediów i władz miasta na narastający na deptaku problem bezdomnych, których przybywa. Żebrzą, zaczepiają klientów i zasypiają na ławkach - tłumaczył Kosior.

Zaproszony do Marchołta Krzysztof Podlas, prezes katowickiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta i szef noclegowni przy ul. Sądowej, zauważył tymczasem, że to nie bezdomni są problemem Mariackiej.

- Na całej ulicy pojawia się tylko jeden bezdomny i to w godzinach między 10 a 14. Wszyscy pozostali mają mieszkania, minimalne renty lub zasiłki i problem z alkoholem - wyjaśniał.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MARIACKIEJ W KATOWICACH

Rada? - Proszę i apeluję: nie dawajcie niczego, a przede wszystkim pieniędzy - mówił. W podobnym tonie wypowiadał się Piotr Brzęk, prezes Śląskiego Forum na rzecz Osób Bezdomnych w woj. śląskim i kierownik Domu Noclegowego w Katowicach.

Obaj przypomnieli, że od listopada w Katowicach prowadzona jest akcja ulotkowa "Pomagaj mądrze". Na ulotkach, przeznaczonych i dla mieszkańców, i dla bezdomnych, są informacje, gdzie ci ostatni mogą szukać schronienia, kąpieli, posiłku, czy nowych ubrań.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Kosior zapowiedział, że ulotki wprowadzi też na Mariacką.

Pomagajmy im mądrze

Rozmowa z Krzysztofem Podlasem, szefem noclegowni przy Sądowej w Katowicach

Ilu bezdomnych jest w Katowicach?
Około 600. Ale tylko jeden pojawia się na Mariackiej.

ZOBACZ WIDEO Z NOCNEGO RAJDU PO MARIACKIEJ

Skąd ta pewność?
W ramach akcji "Pomagam mądrze" przez pięć dni w tygodniu staramy się dotrzeć i do społeczeństwa, i do bezdomnych. Do tych ostatnich, w towarzystwie strażników miejskich - aby móc ich legitymować i zweryfikować - czy faktycznie są bezdomni. 99,9 proc. ludzi żebrzących na Mariackiej ma choćby małe mieszkanie, jakiś zasiłek i problem z alkoholem.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MARIACKIEJ W KATOWICACH

Więc nie dawać pieniędzy. A jedzenie?
Jeśli damy bułkę, to ta osoba ją weźmie i wyrzuci - wiem, bo ich obserwuję. Im zależy na pieniądzach.

W których miastach potrzebna jest podobna debata?

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!