Kawa na wynos w parku i w na mieście. Ten biznes to hit w pandemii
Zauważyliście, że w pandemii więcej jest w naszych miastach i parkach mobilnych punktów z kawą na wynos? Jeśli jesteście kawoszami, na pewno. To oczywiście przez pandemię i kolejne lockdowny. Kawiarnie i bary zamknięte, serwują tylko napoje na wynos, nie ma gdzie usiąść i wypić rannego cappucino czy espresso. Albo americano.
A że zamknięte są też miejsca rozrywki, siłownie, kluby fitness, jedna z nielicznych atrakcji, jakie nam zostały, to spacer po parku. Po parku z zamkniętymi kawiarniami. Dość szybko w 2020 odnalazły się w tej pandemicznej rzeczywistości kawobusy - malutkie bary na kołach. Przyjeżdżają do parków i na skwery w mieście głównie w słoneczne weekendy, ale w te zimne też - Bike Cafe w Parku Śląskim koło świątyni Sybilli stało chyba całą zimę! Owszem, zanim wybierzecie się na spacer w plener czy do parku, możecie przygotować kawę w domu i zabrać w termosie, kupić w Żabce, gdzie wiosną 2021 na ranne ptaszki czeka zresztą promocja, albo kupić w ulubionej kawiarni po drodze. W McDonaldzie też. Możecie też o tym zapomnieć i rozglądać się na miejscu.
W galerii - miejsca, gdzie w miastach aglomeracji spotkacie kawobusy.
Z takim barem jest też ta wygoda, że jest mobilny. Można go postawić na malutkim skrawku ziemi. Owszem, czasem potrzebuje dostępu do wody czy prądu, ale czasem jest samowystarczalny. Ceny kawy? Zazwyczaj od 5-7 zł za espresso, przez 10-12 zł za cappucino/cafe latte po 18 zł za smakowe kawy np. z bitą śmietaną. Uwaga. W mobilnych kawiarenkach na kółkach nie dostaniecie kawy z alkoholem, np. po irlandzku.
Pierwsza polska sieć kawiarni rowerowych, czyli takich, które dziś często widzimy w parkach czy na skwerach, to Bike Cafe. Pierwszą kawiarnię uruchomili w 2012 roku w Poznaniu. Teraz są też m.in. w Katowicach, Gliwicach, Parku Śląskim - działają na zasadzie franczyzy. Zamiast kawiarni na kołach w parkach są też kawobusy - czyli busiki, przerobione na minikawiarnie.
Nie przeocz
Wcześniej takie kawobusy znaliśmy raczej tylko z imprez plenerowych. Był to biznes sezonowy. W pandemii stał się całoroczny. Dziś są na każdym niemal rogu. I nie, najczęściej nie serwują rozpuszczalnej kawy z termosu, bo mają "na wyposażeniu" porządne ekspresy ciśnieniowe i dobrą jakościowo kawę. W roku 2021 kawosz dobrze wie, co lubi pić i jak zaparzone - kawowa świadomość jest coraz wyższa. Cierpią jednak zwolennicy ruchu less waste lub zero waste - bo dostajemy kawę w jednorazowych kubkach. Cóż z tego, że papierowych. Śmieć to śmieć. Czy w kawobusach można dostać kawy do własnego kubka? Na pewno wyjątkiem jest Silesija Kawiarnia w Rybniku, która po kawę na wynos zaprasza z własnym kubkiem - ale to kawiarnia stacjonarna, nie mobilna. Jeśli znacie takie miejsce, dajcie znać w komentarzu lub na FB.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?