Kibicowskie graffiti, malunki i napisy, to nie tylko problem Załęża. Jednak w tej dzielnicy na murach rywalizują kibice GKS Katowice i Ruchu Chorzów, co przynosi efekt w postaci ciągłych dewastacji.
Zobacz w galerii zdjęć kibicowskie bohomazy w Katowicach-Załężu
Rywalizacja na ekranach przy Bocheńskiego
Kamienice i familoki Załęża same w zdecydowanej większości potrzebują remontów i odnowienia elewacji, na dodatek są pomazana przez kibiców GKS Katowice i Ruchu Chorzów. Strefą największej rywalizacji na napisy i malunki są ekrany akustyczne przy ulicy Bocheńskiego, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Gliwicką.
W tym miejscu przejeżdża w ciągu doby tysiące aut, dlatego obie kibicowskie grupy chcą się w tym miejscu "reklamować". Służby już wiele razy zamalowywały i usuwały "dzieła" kibiców, ale proceder się powtarza. Ekrany przez jakiś czas były oszczędzane przez kibiców-wandali, jednak obecnie znów są całe pomazane. Jeden z napisów ma wręcz symboliczną wymowę: "Na Załężu bez zmian".
Mieszkańcy są wkurzeni
Zmian jednak chce Zielone Załęże, czyli stowarzyszenie "mające na celu zmianę wizerunku Załęża oraz integrację społeczności lokalnej wokół zagadnień szeroko pojętej zieleni miejskiej oraz małej infrastruktury". Mieszkańcy tej dzielnicy mają już dosyć kibicowskich dewastacji.
Co teraz? Czy znikną z ekranów i z kamienic te napisy? Czy miesiącami lub latami będziemy je oglądać?
Gdy bazgroły znów pojawiły się na ekranach przy Bocheńskiego portal Katowice-Załęże.pl informował:
Skrzynkę z wiadomościami mamy gorącą od informacji oburzonych mieszkańców Załęża. Spójrzcie na zdjęcia - tak dziś wygląda Bocheńskiego. Ekrany akustyczne "przystrojono" tej nocy w klubowe wyznania. Podobnie jak kamienice po przeciwnej stronie ulicy. Wyskoczyliśmy na zwiady i rozmawialiśmy z mieszkańcami kamienic przy Bocheńskiego. Są zwyczajnie wkurzeni! Wszyscy mówią to samo - ulica Bocheńskiego była już taka ładna, wandalizmu było już coraz mniej, w okolicy było już coraz spokojniej, a tu dziś taka niespodzianka! Wszyscy są zaskoczeni, nie mają pojęcia kiedy i kto to wymalował. Są zdziwieni, bo w ciągu dnia ciągle widać radiowozy policyjne patrolujące puste ulice, a tymczasem pod osłoną nocy spokojnie można wywijać takie numery. Co teraz? Czy znikną z ekranów i z kamienic te napisy? Czy miesiącami lub latami będziemy je oglądać? Tak samo jak tysiące kierowców, którzy przejeżdżając przez Bocheńskiego, będą utwierdzać się w przekonaniu, że... "Na Załężu bez zmian" - czytamy na Facebooku.
Na razie ekrany są pomazane od miesiąca i bohomazy nie zostały usunięte...
Musisz to wiedzieć
Zobacz i zapamiętaj
To jest zabawne
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?