Gliwiczanie rozczarowali kibiców. Po początku spotkania, w którym utrzymywali minimalną przewagę, oddali inicjatywę bydgoszczanom, a ci skrupulatnie z tego korzystali. Paulius Petrilevicius łatwo przechodził pod kosz, a w decydujących momentach Ben Simons i Mike Smith trafiali za trzy punkty.
Nadzieję GTK dała trzecia kwarta. Malachi Richardson ciągnął całą drużynę i znów wynik kręcił się wokół remisu. Gliwiczanie osiągnęli różnicę czterech punktów, ale goście twardo trzymali kontakt. W efekcie doszło do emocjonującej końcówki, którą przesądziły rzuty Nathana Cayo i Smitha.
Dla gospodarzy to bardzo gorzka pigułka, bo Astoria zbliżyła się do nich na jeden punkt, a tłok na dnie tabeli znów się zagęścił.
Tauron GTK Gliwice - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 82:89 (17:22, 25:23, 23:16, 17:28).
GTK: Malachi Richardson 21, Jure Skific 14, Mateusz Szlachetka 13, Earl Rowland 11, Kamari Murphy 8, Patryk Wilk 7, Terrance Ferguson 7, Szymon Ryżek 1.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?