Pal licho spartańskie warunki pracy dziennikarzy, podzielonych na tych lepszych i gorszych. Mniejsza z tym, że nawet Andrzej Szarmach miał trudności z udobruchaniem stanowczej pani z ochrony, która nie chciała wpuścić Diabła do sektora i mało ją obchodziło kto to jest. Jednak standard wyznaczony dla kibiców gości, to ewenement na skalę co najmniej europejską.
PZPN nie pozwolił przyjmować fanów przyjezdnych, ale już w drugim meczu przy Okrzei biorą oni czynny udział w widowisku. Kibice Górnika stali za ogrodzeniem i nie widzieli prawie nic. W sobotę na sympatyków z Poznania czekała miła niespodzianka. Nie dość, że też mogli obejrzeć mecz za darmo, to jeszcze mieli o wiele lepszą widoczność. Z ogrodzenia zdjęto górne segmenty!
- Wiedzieliśmy, że przyjadą do nas kibice Lecha, choć nie spodziewaliśmy się, że będzie ich aż tylu - mówi rzecznik Piasta Grzegorz Muzia. - Górne przęsła zostały zdjęte ze względów bezpieczeństwa. Po prostu te elementy ogrodzenia były słabiej zamocowane i mogły stać się niebezpiecznymi przedmiotami w rękach kibiców.
Rezolutni fani z Wielkopolski użyli też auta dostawczego, aby z jego dachu oglądać mecz. Już pojawiły się żarty, aby następnym kibicom rywali Piasta wynajmować specjalne podnośniki, zwane zwyżkami. Zarobek murowany!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?