Kibice Ruchu Chorzów protestowali w Nowym Jorku w sprawie stadionu. Na Time Square domagali się budowy nowego obiektu

Tydzień po demonstracji w Chorzowie kibice Ruchu ponownie domagali się budowy nowego stadionu. Tym razem protest miał miejsce w Nowym Jorku, a konkretnie w centrum Manhattanu.

W niedzielę w godzinach wieczornych na skrzyżowaniu Broadway i 7 Alei zebrała się około setka kibiców Niebieskich. Fani Ruchu na słynnym Time Square rozwinęli na ulicy transparent "Nowy stadion dla Chorzowa" z logo klubu i herbem Chorzowa. Dokładnie taki sam transparent otwierał protest sympatyków 14-krotnych mistrzów Polski 12 czerwca na ulicy Wolności w Chorzowie.

Kibice Ruchu od dawna mają żal do prezydenta Andrzej Kotali i władz miasta, że mimo obietnic składanych przy okazji kolejnych wyborów w Chorzowie nie powstał nowy stadion i piłkarze Niebieskich cały czas grają na oddanym do użytku w 1935 roku obiekcie na Cichej.

W opublikowanym po ostatnim proteście oświadczeniu prezydent Kotala napisał, że miasta nie stać na budowę nowego obiektu, ale brak nowoczesnego stadionu uniemożliwia rozwój tego zasłużonego dla polskiej piłki klubu.

Ruch ma na koncie 14 tytułów mistrza Polski, ale ostatni wywalczył w 1989 roku. Obecnie Niebiescy powoli odbudowują klub po trzech kolejnych spadkach. Niedawno świętowali drugi z rzędu awans i w nowym sezonie będą występować w Fortuna 1. Lidze.