Kibice Unii Leszno w Częstochowie pobili kibica Włókniarza i prokuratora, który stanął w jego obronie. Sprawcy nie będą aresztowani

Jak wynika z ustaleń śledczych, w niedzielę doszło do ataku na kibica częstochowskiej drużyny, który z szalikiem w barwach klubowych szedł na mecz. Trzej mężczyzn zaczepiło go i zażądało od niego szalika.

Doszło do szarpaniny. Zobaczył ją zmierzający na mecz prokurator jednej z częstochowskich prokuratur. Mężczyzna stanął w obronie kibica i zagroził telefonem na policję. Kibole popchnęli go i poturbowali.

Podczas zatrzymania doszło do kolejnego aktu agresji ze strony kiboli Leszna, co spowodowało, że kolejna osoba została zatrzymana.

Przyjechała policja. Sprawcy niedzielnego pobicia zostali dość szybko zatrzymani. Prokuratura postawiła im zarzuty rozboju.

PISALIŚMY O TYM:
Kibole z Leszna zaatakowali prokuratora z Częstochowy. Stanął w obronie kibica

Sąd Rejonowy w Częstochowie rozpatrzył sprawę pobicia kibica i prokuratora. Nie zdecydował się aresztować trzech sprawców.

- Co do trzech sprawców rozboju prokurator zdecydował się na skierowanie do Sądu Rejonowego w Częstochowie wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy, argumentując to obawą matactwa w sprawie, ucieczki oraz grożącą surową karą. Czwarty mężczyzna został zwolniony do domu, wobec niego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji – mówił przed posiedzeniem aresztowym prokurator Piotr Wróblewski.