Kiedy zaprzysiężenie prezydenta elekta? Na razie i Duda, i Trzaskowski mogą planować treść orędzia, które wygłoszą do narodu

Po pierwsze, niedzielne wybory najprawdopodobniej przejdą do historii jako najbardziej wyrównane, takie, w których o prezydenturze rozstrzygnąć mogą – dosłownie – pojedyncze głosy. Wobec tego ani Andrzej Duda, ani Rafał Trzaskowski nie mogą planować jeszcze, co powiedzą albo, co zrobią, gdy oficjalnie obejmą urząd. Lub odwrotnie: planować wciąż mają prawo obaj kandydaci. Bo obaj mają dziś równe szanse na prezydenturę, co pokazują praktycznie wszystkie przedwyborcze sondaże.

Przypomnijmy, że prezydent Duda został zaprzysiężony 6 sierpnia 2015 roku, wobec czego, jego pięcioletnia kadencja upłynie 3,5 tygodnia po II turze wyborów – również dokładnie 6 sierpnia. Co w scenariuszu prezydenckim czeka nas dalej?

Data zaprzysiężenia nowo wybranego prezydenta uzależniona jest przede wszystkim od stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyborów. Zaprzysiężenie odbywa się bowiem w terminie siedmiu dni od ogłoszenia przez SN uchwały w tej sprawie. Z kolei Sąd Najwyższy ma na to 30 dni od ogłoszenia wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą.

Prezydent obejmuje urząd po złożeniu przysięgi wobec Zgromadzenia Narodowego. Przysięgi tej treści: „Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem”. Na koniec prezydent elekt może dodać zdanie: „Tak mi dopomóż Bóg”, na wypowiedzenie którego zdecydowali się wszyscy prezydenci po 1989 roku oprócz Aleksandra Kwaśniewskiego.

W dniu złożenia przysięgi rozpoczyna się kadencja nowo wybranego prezydenta i jednocześnie kończy urzędowanie prezydent ustępujący. Również przed Zgromadzeniem Narodowym prezydent wygłasza orędzie do narodu. W związku z objęciem urzędu staje się także Kawalerem Orderu Orła Białego, Wielkim Mistrzem Kapituły oraz Kawalerem Orderu Odrodzenia Polski klasy I.