Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilku radnych z Zawiercia zrezygnowało ze swoich diet. Przekazali je na służbę zdrowia

Paulina Musialska
Paulina Musialska
ARC
Część zawierciańskich radnych zdecydowała się zrezygnować ze swojej diety radnego. Paweł Radosz przekazał pieniądze z diety na walkę z koronawirusem. Mariusz Golenia, Tomasz Pacia i Dominik Janus zakupili pralko-suszarkę dla personelu SOR.

Polskie społeczeństwo jednoczy się w sytuacjach kryzysowych. Udowadnialiśmy to niejednokrotnie. Podobnie jest podczas pandemii koronawirusa. Takie gesty solidarności mogliśmy zaobserwować także w powiecie zawierciańskim.

Szybko pojawili się wolontariusze, którzy robią zakupy osobom przebywającym w kwarantannie domowej oraz pomagają seniorom. Restauracje dołączyły do akcji "Posiłek do lekarza" i dostarczały bezpłatne posiłki dla pracowników służby zdrowia. Wolontariusze (w tym m.in. podopieczne Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Zawierciu i uczniowie I LO im. S. Żeromskiego w Zawierciu) szyją maseczki i odzież ochronną. Teraz do pomocy dołączyli zawierciańscy politycy lokalni.

Radni z Zawiercia kupili pralko-suszarkę dla personelu medycznego

Grupa trzech radnych miejskich z Zawiercia zdecydowała się zrezygnować ze swoich diet radnego. Pieniądze przekazali na zakup pralki dla Szpitala Powiatowego w Zawierciu. Dzięki temu pracownicy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego będą mogli uprać swoją odzież i nie zabierać jej do domu. W ten sposób mogą zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa i uniknąć przeniesienia go do własnych domów. W grupie radnych, którzy zdecydowali się na wsparcie szpitala znaleźli się: Mariusz Golenia, Dominik Janus i Tomasz Pacia.

- W czasie trwania kwarantanny czytałem o wielu akcjach wsparcia szpitali i służby zdrowia. W rozmowie z Małgorzatą Benc dowiedziałem się o inicjatywie radnych powiatowych i potrzebach zawierciańskiego SOR-u. Potrzebna była pralko-suszarka, aby personel oddziału mógł szybko przeprać i wysuszyć codzienną odzież. W tym trudnym okresie miejsce to stała się dla wielu pacjentów niedotkniętych koronawirusem „poradnią pierwszej pomocy medycznej”. Personel podejmuje działania, aby zapobiegać ryzyku zakażenia się oraz przenoszenia koronawirusa - mówi Mariusz Golenia, radny miejski. - Spróbowałem pomóc w tej kwestii. Zadzwonił do mnie Dominik Janus w tej sprawie i zadeklarował swoją pomoc. Po rozmowie telefonicznej dołączył takze Tomek Pacia. Praktycznie w ciągu godziny mieliśmy fundusze na zakup pralko-suszarki. Następnie skontaktowałem się z panią Agatą Kalafarską ze Szpitala Powiatowego. Bardzo szybko pomogła nam w sprawach formalnych i podesłała umowy darowizny z wpisanym konkretnym przeznaczeniem urządzenia. Gdy patrzymy jaką okazały już dla szpitala lokalne firmy (m.in. CMC Poland, Aluron, Virtu) lokalne władze, ościenne gminy oraz osoby prywatne, to cieszymy się, że też mogliśmy choć w tak skromnej formie pomóc personelowi szpitala - dodaje Mariusz Golenia.

Nie przegap

Radny Dominik Janus podkreśla natomiast, że każdy pomaga tak jak potrafi. Według niego zakup pralko-suszarki to po prostu jego cegiełka dołożona do walki z pandemią koronawirusa.

- Każdy walczy z epidemią tak, jak tylko może. Jedni szyją maseczki i fartuchy dla służby zdrowia. Inni wspomagają osoby starsze i potrzebujące, wożąc im zakupy. Ja uznałem, że moim obowiązkiem - jako radnego - jest zrzeczenie się diety na rzecz szpitala. Uznałem, że to będzie moja cegiełka dołożona do walki z kryzysem. Każdy radny dostaje co miesiąc dietę która ma na celu zwrot kosztów ponoszonych w związku z obowiązkami radnego. w tym miesiącu nie było planowych sesji ani komisji. Szpital na pewno lepiej spożytkuje te pieniądze, a każda kupiona rzecz będzie nam służyć jeszcze przez wiele lat po epidemii. Liczę na to, że pozostali radni również przyłączą się do tej akcji i przekażą swoje diety na rzecz szpitala - mówi Dominik Janus.

Radny Paweł Radosz przekazał dietę na rzecz szpitala

Warto dodać, że sygnał do pomocy dał radny Paweł Radosz. To on jako pierwszy zdecydował się zrezygnować ze swojej diety radnego i przekazać te pieniądze na szczytny cel.

- Spodobała mi postawa radnych z powiatu staszowskiego o której przeczytałem w kieleckich mediach. W obecnej trudnej sytuacji musimy wszyscy skoncentrować się na przeciwdziałaniu rozprzestrzenianiu się wirusa i przeprowadzaniu szybkiej diagnozy w przypadku wystąpienia niepokojących objawów. Im więcej osób, organizacji i instytucji zaangażuje się w prewencję tym łagodniej to przejdziemy. Radni są idealnymi osobami do tego aby w różnych formach wspierać lokalną społeczność w sytuacjach trudnych - mówi Paweł Radosz, radny miejski.

Na co dokładnie zostaną przeznaczone pieniądze z diety radnego? Na pewno na walkę z koronawirusem. Dokładny cel wybierze Szpital Powiatowy w Zawierciu.

- Być może podejmując taki krok zarażę do pomagania większą liczbę samorządowców, organizacji pozarządowych czy prywatnych przedsiębiorców - dodaje.

W pomoc zaangażowała się radna Justyna Wesołowska, która przekazała Zakładowi Poprawczemu i Schronisku dla Nieletnich maszynę do szycia oraz nici. Sprzęt wykorzystywany jest do szycia maseczek i odzieży ochronnej.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!

Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera