Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kitesurfing: Chce pływać tam, gdzie powstaje prąd. Na szczycie góry Żar

Agnieszka Zielińska
Jako pierwszy w Polsce, a może i na świecie, podejmę próbę uprawiania kitesurfingu na zbiorniku elektrowni - cieszy się Victor
Jako pierwszy w Polsce, a może i na świecie, podejmę próbę uprawiania kitesurfingu na zbiorniku elektrowni - cieszy się Victor Adam harry charuk
Zbiornik elektrowni na szczycie Góry Żar i kitesurfing? Victor Borsuk jako pierwszy w Polsce chce udowodnić, że to połączenie jest możliwe.

Victor Borsuk zdobywa Górę Żar - pod takim hasłem 26-letni kitesurfer, siedmiokrotny mistrz Polski, chce jako pierwszy uprawiać tę dyscyplinę sportu na bardzo nietypowym zbiorniku. Pod koniec sierpnia sportowiec będzie pływał na terenie elektrowni szczytowo - pompowej Porąbka-Żar.

- Pomysł narodził się jakieś siedem lat temu. O zbiorniku na górze Żar opowiedział mi kolega. Po raz pierwszy pojechałem tam z mamą i od tamtej pory wiedziałem, że chcę to zrobić - opowiada podekscytowany Victor.

Borsuk trenuje kitesurfing od 14. roku życia. Do jego uprawiania wykorzystuje się specjalny latawiec, bar (drążek za pomocą którego steruje się latawcem) przymocowany do trapezu (uprzęży zakładanej wokół pasa lub bioder), linki, piankę i oczywiście deskę.

Plan od początku wydawał się być niemal niemożliwy do zrealizowania. Obejmował w końcu obiekt czynnej elektrowni. Do czasu gdy na jego drodze pojawił się wyjątkowy sponsor.

- Rok temu zacząłem współpracować z Polską Grupą Energetyczną, która jest właścicielem elektrowni. Wtedy mogłem podzielić się z nimi swoim pomysłem, okazało się, że są do niego pozytywnie nastawieni i umożliwią mi spełnienie tego marzenia - mówi.

- Wspieramy wyjątkowe inicjatywy sportowe mające szansę zdobyć międzynarodowy rozgłos. Niewątpliwie taki potencjał ma wyzwanie Victora. To okazja do promocji polskich sportowych talentów i ich unikalnych projektów. Dodatkowych wrażeń dostarczy zachwycający widok otaczającej zbiornik Porąbka-Żar natury i piękno Beskidu Małego - mówi Maciej Szczepaniuk, rzecznik prasowy PGE.
Zbiornik znajdujący się na szczycie góry Żar (761 m n.p.m.) jest nie tylko położony w niezwykle malowniczym miejscu, ale spełnia też istotną rolę w funkcjonowaniu elektrowni. W czasie wykonywania zadania wszelkie urządzenia będą wyłączone, ale mimo to zawodnik może liczyć na dużą dawkę adrenaliny.

- Nikt nigdy nie pływał na tym akwenie. Nie wiem czego się spodziewać - mówi Victor. To zupełnie inny zbiornik niż te, na których zwykle pływają kitesurferzy. - Tutaj mamy do czynienia z nieograniczonym żadnymi przeszkodami zbiornikiem na szczycie góry. Wbrew pozorom idealna do uprawiania kitesurfingu jest płaska woda, nie fale. To kolejny atut tego miejsca - wymienia sportowiec.

Victor zajmuje się kategorią freestyle, która polega na wykonywaniu ewolucji w powietrzu.

Wyjątkowy charakter zadania jak i zbiornika wymagał od kitesurfera specjalnego przygotowania. - Obejmowało ono kilka etapów. Najpierw była inspekcja zbiornika, przygotowanie merytoryczne - opowiada. Z Victorem spotkaliśmy się w dniu, w którym robił kolejny krok - trenował lot na paralotni, by poznać warunki wiatrowe panujące w miejscu startu.

To właśnie wiatr będzie miał w całym zadaniu ogromne znaczenie. - Na górze wieje silny i nierówny wiatr, który przyspiesza, odbija się od zbocza i zawija przy krawędziach zbiornika. To warunki dobre dla paralotniarzy, którzy często je wykorzystują by nabierać wysokości, ale dla mnie mogą okazać się niebezpieczne. Kite-surferzy latają maksymalnie na wysokości 15-20 metrów nad zbiornikiem. Prawdopodobnie wezmę więc ze sobą dodatkowo spadochron na wypadek, gdyby siła wiatru wyniosła mnie wyżej - wyjaśnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!