Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klęska w Gliwicach: Piast przegrywa z Lechem Poznań 0:3 [RELACJA, ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE]

Tomasz Kuczyński
W ostatnim meczu 22. kolejki ekstraklasy Piast Gliwice przegrał u siebie 0:3 z Lechem Poznań. Była ta pierwsza porażka gliwiczan tej wiosny na swoim stadionie.

ŚLEDŹ RELACJĘ NA ŻYWO OD GODZ. 18:30 W PORTALU EKSTRAKLASA.NET

Przyjazd Lecha wywołał w Gliwicach wielkie zainteresowanie. Przy Okrzei padł rekord frekwencji w tym sezonie - na trybunach zasiadło 8.192 widzów. Do tej pory nowy stadion zapełnił się prawie w całości w czasie meczu inauguracyjnego w listopadzie 2011 roku z Wisłą Płock (9.432). Poznański zespół imponuje grą na wyjazdach - przed meczem z Piastem miał na koncie 10 zwycięstw na boiskach rywali, w tym osiem z rzędu. Gliwiczanie mogli się natomiast pochwalić tym, że wiosną u siebie jeszcze nie przegrali i byli niepokonani przez pięć ostatnich spotkań.

Początek spotkania należał do wicelidera tabeli. Wstrzelać się w bramkę Dariusza Treli próbował Aleksandar Tonew. Najbliżej celu był 17. minucie, gdy piłka po jego uderzeniu z pola karnego poszybowała w poprzeczkę. Akcję przeprowadził Fin Kasper Hamalainen i kapitalnie wyłożył futbolówkę Bułgarowi.

Piast próbował zatrzymać Lecha, jednak starania spełzły na niczym. W 30. minucie Gergo Lovrencsics zakręcił Pawłem Oleksym i huknął lewą nogą z 20. metrów. Trela był bezradny, patrząc jak piłka zmierza w okienko.

Na drugą połowę nie wyszedł w drużynie Piasta Mariusz Zganiacz, zmieniony przez Rubena Jurado.

Lech zadał kolejne dwa ciosy w ciągu minuty. Drugi gol dla gości padł po… rzucie rożnym Piasta. Strzał Artisa Lazdinsa został zablokowany, piłkę przejął Tonew i z połowy Lecha ruszył na bramkę Treli. Oleksy nie był w stanie go dogonić, a Bułgar przebiegł kilkadziesiąt metrów i pokonał bramkarza silnym strzałem z lewej nogi (49. minuta).
Zanim gospodarze się otrząsnęli było 0:3. Hamalainen podał do Rafała Murawskiego, który pokonał Trelę w sytuacji sam na sam (50. minuta).

Goście niepodzielnie zapanowali na boisku i mogli pokusić się o następne bramki, na przykład Bartosz Ślusarski przegrał pojedynek z Trelą.

Piast chciał zdobyć honorowego gola, jednak Damian Zbozień za długo składał się do strzału, a Lazdins z dystansu trafił w słupek. W 89. minucie gospodarze oddali... pierwszy ceny strzał - słabe uderzenie Tomasza Podgórskiego z wolnego.

Gliwicki beniaminek, któremu zaczęły marzyć się europejskie puchary został brutalnie sprowadzony na ziemię. Lech ma patent na "Piastunki", bo u siebie wygrał 4:0…

Powiedzieli po meczu:

Mariusz Rumak, trener Lecha Poznań

Nasi kibice fantastycznie nas dopingowali, to dla nich ta wygrana. Przez całe spotkanie kontrowaliśmy ten mecz. Piast praktycznie nam nie zagroził. Skuteczność też nas cieszy - strzeliliśmy przepiękne bramki. Ale to już historia, myślimy już o następnym meczu, z Zagłębiem Lubin. Było to jedno z lepszych naszych spotkań, głównie za sprawą kontroli meczu. Boisko nie pozwoliło nam na bardziej techniczną grę, dlatego ważne jest dla mnie, że panowaliśmy nad przebiegiem spotkania.

Marcin Brosz, trener Piasta

Ważnym momentem była druga bramka. Wydawało się że łapiemy nasz rytm, że zaczynamy grać, to co lubimy i dostaliśmy gola. Zamiast szukać bramki, to ją straciliśmy. Lech kontrował spotkanie, choć były fragmenty naszej dobrej gry. Mamy do siebie pretensje, ale graliśmy z Lechem, klubem który jest predysponowany do tego, aby reprezentować Polskę w pucharach. Liczyliśmy na lepszy wynik i jeszcze lepszą grę. Stać nas na to. Na pewno to spotkanie nie zbije nas z naszej drogi. Kibice pokazali dziś, że chcą dobrej piłki w Gliwicach. To jednoznaczny sygnał, czego od nas oczekują. Ten klub musi się dalej rozwijać.

ZAPOWIEDŹ MECZU:

Piast, który ma szansę nawet na grę w europejskich pucharach, podejmie wicelidera tabeli, walczącego o mistrzostwo Polski.


Lech imponuje postawą na wyjazdach - na 42 punkty aż 30 zdobył na boiskach rywali (dziesięć zwycięstw i jedna porażka, 0:2 z Lechią Gdańsk).

Prawdziwą przeszkodą jest obrona "Kolejorza", która ma na koncie najmniej w lidze straconych bramek - 17. 
W poprzedniej kolejce Lech zrewanżował się u siebie Lechii, wygrywając 4:2, a Piast pokonał Wisłę w Krakowie 2:1. W tym meczu w bramce gliwiczan stał młody Jakub Szumski, ale dziś po pauzie za czerwoną kartkę między słupki powinien wrócić Dariusz Trela.


W rundzie jesiennej Lech wygrał z Piastem aż 4:0. - Ale do przerwy był to wyrównany mecz - przypomina pomocnik Lecha Łukasz Trałka.



Organizatorzy spodziewają się rekordu frekwencji na trybunach w tym sezonie.

Do tej pory w krótkiej historii nowego obiektu przy Okrzei najwięcej widzów było na inauguracyjnym meczu z Wisłą Płock w listopadzie 2011 roku - 9.432.


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!