Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klienci centrów handlowych są grzeczni. Nie jedzą, zakrywają twarz, a nawet pilnują innych. Nowa normalność w centrach handlowych

Katarzyna Pachelska
Katarzyna Pachelska
Silesia City Center, Katowice, 4 maja 2020
Silesia City Center, Katowice, 4 maja 2020 Katarzyna Pachelska
Galerie handlowe zostały w pełni otwarte od 4 maja. Ich zarządcy dwoją się i troją, żeby sprostać wymaganiom, jakie na nich nałożył rząd. To oni muszą pilnować, by klienci nosili maseczki lub zakrywali dolną część twarzy, co godzinę dezynfekować powierzchnie. Czasami się zdarza, że na korytarzach galerii częściej widać osoby sprzątające czy ochronę niż klientów.

Centra handlowe od 4 maja zostały w pełni otwarte (bo wcześniej znakomita większość nie była zamknięta, ale mogły tam działać tylko sklepy spożywcze, apteki czy drogerie). Od 4 maja wszystkie sklepy mogą handlować teoretycznie jak zwykle. Ale normalność w handlu w galeriach jeszcze długo nie wróci.

Zarządcy tych obiektów musieli solidnie przygotować się do udostępnienia swojej powierzchni najemcom (czyli sklepom) i klientom.

Ochrona ma dwa razy więcej obowiązków niż zwykle

Galerie handlowe w woj. śląskim wzmocniły m.in. obsadę w ochronie czy ekipę sprzątającą. Np. Forum Gliwice ma o 2 osoby liczniejszą ochronę i o 25 proc. więcej pracowników do sprzątania. Również w CH 3 Stawy w Katowicach powiększono obsadę tych kluczowych działów. Za to w Gemini Park Tychy pracuje więcej osób sprzątających, ale nie było potrzeby zatrudniania dodatkowych pracowników ochrony. - Z uwagi na to, że ruch na terenie galerii jest zbliżony do tego sprzed lock downu, zasoby ludzkie, jakimi dysponuje ochrona są dziś wystarczające - uważa Tomasz Misztalewski, dyrektor Gemini Park Tychy. Więcej ochrony jest również w Galerii Sfera w Bielsku-Białej.

Mimo, że galerie handlowe zostały otwarte, obostrzeń związanych z handlem w galeriach i centrach handlowych jest tak dużo, że na razie nie ma mowy o swobodnych zakupach jak dawniej. Za złamanie zakazu możemy dostać mandat, nawet jeśli nie wiedzieliśmy, że czegoś nie wolno robić.Czego nie zrobisz w galerii handlowej. Sprawdź.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

TOP 30. Czego nie wolno robić w galerii handlowej. Zakupy w ...

Ochrona pilnuje teraz nie tylko ogólnego porządku w galerii, ale też musi zwracać uwagę na klientów, którzy łamią zasady związane z sytuacją epidemiczną, np. nie zakrywają twarzy, chodzą za blisko innych klientów czy jedzą na korytarzu.

Klienci galerii handlowych są subordynowani

Na razie wygląda na to, że klienci galerii handlowych są grzeczni. - Nie odnotowaliśmy przypadków łamania przepisów - mówi Patrycja Duczmal, dyrektor CH FORUM Gliwice. - Działania służb ochrony polegają na obserwowaniu i ewentualnym zwracaniu uwagi osobom niestosującym się do przepisów. Pracownicy ochrony mogą też zgłosić uciążliwą odmowę ich przestrzegania policji.

Problemów z niesubordynowanymi klientami nie zgłasza też Galeria Katowicka. - Pierwsze dni działania Katowickiej pokazały, że nasi klienci z powagą podchodzą do zaleceń i nie lekceważą ich, pozytywnie reagują na polecenia personelu Katowickiej i poszczególnych sklepów. Panuje także duża samodyscyplina - mówi Agnieszka Dźwigoń, rzeczniczka prasowa GK.

Rękawiczki w sklepach. Trzeba nosić czy nie? Czy trzeba mieć własne, czy to sklep ma je zapewnić. Kto nie musi ich nosić. Wyjaśniamy.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Rękawiczki w sklepach. Trzeba je nosić czy jednak nie? Mamy ...

- Na szczęście nie zauważyliśmy problemów z brakiem maseczek u klientów, a jeśli nawet - są to jednostki, które - zakładamy - zgodnie z prawem znajdują się w grupie uprawnionej do nienoszenia osłony nosa i ust. Proszę pamiętać, że ani pracownicy sklepów, ani służby ochrony czy personel pomocniczy, nie mogą podejmować interwencji, gdy klienci pojawiają się bez maseczek. Oczywiście staramy się też rozmawiać i edukować w tym zakresie; czasem zwykła, „ludzka” rozmowa ma lepszy skutek niż twarde egzekwowanie wytycznych. Zaobserwowaliśmy, że również sami klienci zwracają sobie uwagę, gdy ktoś nie posiada maseczki lub nie przestrzega przepisowego dystansu - dodaje przedstawicielka Galerii Katowickiej.

Również Tomasz Misztalewski, dyrektor Gemini Park Tychy, chwali Polaków. - Zasady, zarówno te nowe, jak i już dobrze znane klientom są dość jasno określone i widzimy duże zdyscyplinowanie w społeczeństwie. Mówiąc wprost, klient stosuje się do zaleceń i rozumie, że wprowadzone są one w trosce o jego zdrowie i bezpieczeństwo. W przypadku jednak, kiedy mamy do czynienia z osobą, która np. nie nosi maseczki lub spożywa na pasażu zakupione danie, stawiamy przede wszystkim na informowanie i edukację, przypominając o obowiązujących zasadach. Wspiera nas w tym ochrona, ale także pracownicy sklepów, którzy z kolei pilnują przestrzegania obostrzeń w lokalach handlowych. Również na samej galerii, klient na każdym kroku znajduje informacje o zasadach - dodaje.

Za korytarze odpowiada zarządca, a za sklepy - najemcy

Gemini Park Tychy co 15 minut nadaje specjalny komunikat edukacyjny. W galerii można znaleźć naklejki informacyjne oraz specjalne oznaczenia, pokazujące, ile powinien wynosić bezpieczny dystans społeczny między klientami. Dla osób, które nie posiadają maseczek, przygotowano bezpłatne do odebrania w punkcie przy wejściu głównym.

Internet się śmieje

Również w Centrum Handlowym 3 Stawy w Katowicach można spotkać więcej pracowników ochrony niż przed epidemią. - W ostatnim czasie powiększyliśmy zespół pracowników ochrony - przyznaje Michał Raszka, rzecznik CH 3 Stawy. - Mamy też zaawansowany monitoring wyposażony w kilkadziesiąt kamer, dzięki czemu ochrona jest w stanie na bieżąco reagować w przypadku niepokojących sygnałów. Przy czym zarządca centrum handlowego odpowiada za przestrzeń pasaży, korytarzy, toalet i innych części wspólnych. Za przestrzeń w sklepach i punktach usługowych odpowiadają najemcy - przypomina Raszka.

- Pracownicy ochrony CH 3 Stawy pilnują porządku i bezpieczeństwa. W pierwszej kolejności, jeśli zauważą, że ktoś nie przestrzega zasad zakrywania nosa i ust, przypominają o takiej konieczności. W kilku punktach handlowych na terenie centrum można zakupić maseczki, m.in. w automacie przed wejściem. Dotychczas nie było jednak przypadków nie zastosowania się do obowiązku zakrywania ust i nosa - przyznaje Michał Raszka.

Dezynfekcja od rana do wieczora

W katowickim Supersamie wyliczają, jakie musiano wykonać prace, by dostosować to centrum handlowe do nowych warunków. - W wejściach do obiektu umieszczone są informacje dotyczące m.in. obowiązku noszenia maseczek i rękawiczek podczas zakupów, zachowania odstępów, lokalizacji punktów sprzedaży maseczek - informuje biuro prasowe Supersamu. - W wejściach do obiektu, w toaletach i w przy parkomatach znajdują się urządzenia do dezynfekcji rąk. Ochrona na bieżąco udziela klientom informacji, z głośników nadawane są komunikaty, firma sprzątająca poza zwykłym utrzymaniem czystości dodatkowo wykonuje odkażanie miejsc używanych przez klientów: poręczy, schodów, wind. Przyciski wind zabezpieczone są dodatkowo folią, naklejki na drzwiach wind informują o ograniczonej liczbie osób mogących korzystać w windy. Policja wykonuje patrole wokół i wewnątrz budynku i wspólnie z ochroną dba o bezpieczeństwo klientów Supersamu - dodają.

Lista otwartych sklepów Reserved, Mohito, SinSay, Cropp i House w galeriach handlowych. Sprawdź!

We wszystkich centrach handlowych kluczową kwestią stało się zapewnienie czystości i odpowiednich warunków higienicznych.
- W związku z tym, że działamy w zaostrzonym rygorze sanitarnym, ustalono nowe zasady związane z dezynfekcją - mówi Tomasz Misztalewski z Gemini Park Tychy. - Tzw. gorące miejsca, mające kontakt z dłońmi, czyli np. poręcze, przyciski czy klamki dezynfekowane są co godzinę. Podobnie toalety. To wiąże się ze zwiększeniem liczby pracowników usług czystościowych. Ta liczba zwiększa się w zależności od pory dnia i potrzeb. Dostosowywana jest ona także do natężenia ruchu w galerii - wyjaśnia.

Sklepy w galeriach handlowych muszą teraz skrupulatnie liczyć swoich klientów

Ustawodawca nałożył na placówki handlowe obowiązek dbania, by na 15 m2 powierzchni handlowej nie przypadała więcej niż 1 osoba.

Odliczając korytarze i części wspólne, które wg wytycznych nie wliczają się w tę powierzchnię, i tak bardzo dużo klientów może wejść na raz do centrów handlowych, np. do Silesia City Center w Katowicach (86 tys. m2 całkowitej powierzchni) - ponad 3 tysiące. Jednak do poszczególnych sklepów - już znacznie mniej. Są w centrach handlowych wielkie, dwupoziomowe sklepy, np. H&M czy Van Graaff w Silesia City Center, gdzie zmieści się na raz nawet 180 klientów, ale są też nieduże butiki, gdzie może przebywać w jednym czasie zaledwie 2 klientów.

To każdy sklep musi pilnować liczby klientów u siebie, ale zarządcy obiektów też nie powinni wpuścić na raz zbyt dużo ludzi na korytarze. Posiłkują się oni automatycznym systemem zliczania klientów, który podaje wyniki online.

Na razie nie widać, by klienci masowo szturmowali centra handlowe.
- W CH FORUM posiadamy liczniki odwiedzin online, które pozwalają nam monitorować frekwencję w centrum. Aktualnie jest ona niższa niż przewidują przepisy - przyznaje Patrycja Duczmal, dyrektor CH FORUM Gliwice.

Obejrzyj dokładnie

Zobacz koniecznie

W IKEA w Katowicach, słynnej z megakolejki przed otwarciem sklepu rano 4 maja, tego dnia doliczono się zaledwie 6 tysięcy klientów. W pobliskim salonie meblowym Agata - 2 tysięcy.

- Liczba klientów w Galerii Katowickiej jest nieustannie monitorowana dzięki zaawansowanym systemom liczącym, w razie potrzeby będziemy korzystać ze wsparcia pracowników ochrony - informuje Agnieszka Dźwigoń, rzeczniczka prasowa GK. - W tym zakresie opracowane zostały także specjalne procedury reakcji.

W Gemini Park Tychy w liczeniu klientów pomagają kamery. - O liczbie klientów na pasażu informuje nas system zliczający wejścia - opowiada Tomasz Misztalewski, dyrektor Gemini Park Tychy. - Jeśli zbliżamy się do limitu, wówczas klientów wchodzących do galerii informuje o tym ochrona. Oznacza to, że trzeba chwilę poczekać na wejście. Z taką sytuacją jednak nie mieliśmy jeszcze do czynienia. Limit jest na tyle optymalny, że nie tworzą się kolejki oczekujących przed galerią - przyznaje Misztalewski.

- Mamy nadzieję, że takie racjonalne podejście, wzajemna życzliwość i stosowanie się przez odwiedzających do obowiązujących obecnie zaleceń, będzie trwało nadal. Znacznie ułatwi to nam wszystkim funkcjonowanie w tych i tak trudnych czasach - mówi Agnieszka Dźwigoń, rzeczniczka prasowa GK.

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera