Z Mariuszem Klimkiem, doradcą zarządu Ruchu ds. sportowych, rozmawia Jacek Sroka
W meczu z Wisłą sędzia Krzysztof Jakubik skrzywdził Ruch najpierw uznając bramkę Arkadiusza Głowackiego zdobytą ze spalonego, a później nie odgwizdując w końcówce ewidentnego rzutu karnego na Łukaszu Janoszce. Czy klub będzie protestować w tej sprawie w PZPN?
Wszyscy wiemy jakie reguły panują w naszym futbolu. Czasu nikt nie cofnie, więc takie pismo do PZPN w sprawie sędziego Jakubika nic by nam nie dało, choć arbiter faktycznie pozbawił nas w meczu z Wisłą dwóch punktów. Protestować nie będziemy, ale byłoby miło, gdyby pan sędzia przynajmniej nas przeprosił, bo jego błędy były ewidentne.
Był pan pomysłodawcą sprowadzenia do Chorzowa trenera Jana Kociana i wydaje się, że był to strzał w dziesiątkę, bo Słowak szybko odbudował Ruch po klęsce w Białymstoku i jeszcze z Niebieskimi nie przegrał…
Nie oceniajmy pracy trenera po tygodniu, bo jest na to stanowczo za wcześnie. Widząc jednak to co dzieje się w klubie uważam, że nasza drużyna będzie grała coraz lepiej. Mecz z Wisłą pokazał, że Ruch potrafi grać w piłkę, a trener Kocian może mu w tym tylko pomóc.
Pomóc może też powrót kontuzjowanych graczy.
Gdy wrócą do drużyny kontuzjowani piłkarze, to przede wszystkim wzrośnie konkurencja w drużynie, bo przecież nikt nie będzie chciał oddać koledze miejsce w składzie zespołu ekstraklasy. To powinno pozytywnie wpłynąć na grę Ruchu. W tej chwili najbliżej powrotu do meczowej kadry są Maciek Jankowski i Maciek Sadlok. Ten ostatni zagrał już nawet w sobotę w rezerwach. Do zdrowia powinien szybko dojść także Grzesiek Kuświk, a Marek Zieńczuk powinien być w pełni sił po październikowej przerwie w rozgrywkach na mecze reprezentacji Polski. Wierzę, że gdy oni dojdą do wysokiej formy, to Ruchu znów będą bać się w Polsce nawet najlepsi.
Nie zapominajmy, że są w klubie jeszcze dwaj inni doświadczeni ligowcy, którzy właśnie zaczęli indywidualne treningi. Mowa o Andrzeju Niedzielanie i Marcinie Kikucie biegającymi od paru dni po kilka godzin dziennie pod okiem osobistego trenera przygotowania fizycznego. To taki chorzowski "Klub Kokosa"?
Wiadomo, że nasza sytuacja kadrowa nie była ostatnio najlepsza, więc nie mogliśmy pozwolić sobie, żeby panowie, którzy zarabiają u nas wielokrotność średnich krajowych, siedzieli w domach i przyglądali się temu wszystkiemu bezczynnie. Chcemy, żeby wrócili do gry, ale aby tak się stało muszą być do tego odpowiednio przygotowani, bo ostatnio mieli bardzo długie wakacje.
Wyznaczyliście im jakiś termin, w którym mają być przygotowani fizycznie do treningów z pierwszą drużyną?
Takiego terminu nie ma, ale ich zaległości są tak duże, że nie sądzę , aby udało im się wrócić do normalnej dyspozycji fizycznej przed końcem tej rundy, choć jest ona wyjątkowo długa.
Rozmawiał Jacek Sroka
*PROGNOZAPOGODY NA 19-30 WRZEŚNIA 2013
*GALERIA KATOWICKA OTWARTA: CZY WARTO DO NIEJ PÓJŚĆ? RECENZJA I ZDJĘCIA]
*Horror w Chorzowie: Dzwonię z grobu! Uwolnijcie mnie! [NAGRANIE + ZDJĘCIA]
*Najlepsze prezenty na DZIEŃ CHŁOPAKA 30 WRZEŚNIA 2013
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?