Kłopoty z obejściem Węgierskiej Górki! Przetarg nie został rozstrzygnięty

Na posiedzeniu Krajowej Izby Odwoławczej został unieważniony przetarg na wykonanie brakującego odcinka S-1 Przybędza – Milówka, czyli tzw. obejścia Węgierskiej Górki. To efekt odwołania konsorcjum firm Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor sp. z o.o. i Stecol Corporation z Chin

Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach tłumaczy, że powodem złożenia odwołania przez konsorcjum firm Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor z Zawiercia i Stecol Corporation z Chin było przedstawienie przez Mirbud S. A/ Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia S.A/ Prywatna Spółka Akcyjna Zrzeszenie Budowlane „Interbudmontaż” informacji wprowadzających w błąd zamawiającego na temat spełniania warunków udziału w postępowaniu. Chodziło o doświadczenie osoby wskazanej na stanowisko kierownika robót mostowych (dla pozostałych obiektów mostowych), a które to informacje mają lub mogły mieć istotny wpływ na decyzje podejmowane przez zamawiającego w postępowaniu o udzielenie zamówienia.

- Podana przez konsorcjum informacja „nie odzwierciedlała faktów”, tym samym zaistniała przesłanka obligująca do wykluczenia z postępowania tego wykonawcy. Po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia GDDKiA podejmie decyzje, co do dalszego trybu postepowania – informuje Marek Prusak.

W Węgierskiej Górce nie kryją rozczarowania takim obrotem sprawy. - Z informacji uzyskanych z GDDKiA w Katowicach wynika że postępowanie przetargowe będzie kontynuowane, o ile zostanie zwiększona kwota przeznaczona na realizację tej inwestycji. Mamy nadzieję, że Ministerstwo Infrastruktury zwiększając kwotę na realizacje budowy drogi S1 Przybędza–Milówka (tzw. obejście Węgierskiej Górki) pozwoli GDDKiA w Katowicach na kontynuowanie procedury przetargowej - czytamy na oficjalnej stronie urzędu gminy Węgierska Górka.

Piotr Tyrlik, wójt gminy Węgierska Górka nie może pogodzić się z sytuacją, że pewne kruczki prawne pozwalają wykluczyć przedsiębiorstwo jedno czy drugie i przez co postępowanie przetargowe jest prowadzone w nieskończoność prowadzić postępowanie.

- My patrzmy na to wszystko w Węgierskiej Górce bardzo chłodno. Bardzo nam się to nie podoba. Te samochody ciężarowe, tiry, próbują nas rozjechać. Jest niebezpiecznie, tworzą się korki, jest duże zanieczyszczenie powietrza - wylicza. - Jestem w stałym kontakcie z GDDKiA, oni też robią co mogą, ale też są bezsilni - uważa wójt.

Jego zdaniem gdyby Ministerstwa Infrastruktury zdecydowało się zwiększyć kwotę na tę inwestycję, to w miarę szybko można byłoby wyłonić wykonawcę.

Przypomnijmy, że w październiku ub. roku katowicki Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformował, że przetarg na wykonanie obejścia wygrała włoska firma Toto. Wybrany wykonawca zaoferował wykonanie inwestycji za 1,181 mld zł w ciągu 34 miesięcy, a umowa miała zostać podpisana w styczniu tego 2019 r.

Ale w grudniu 2018 r. przetarg został unieważniony, bo trzech wykonawców (konsorcjum Salini, Mirbud i China Railway) odwołało się do Krajowej Izby Odwoławczej, która nakazała ponownie rozpatrzyć oferty, ale już bez udziału Toto i Salini. Z kolei China Railway i Polbud Pomorze odwołały się do sądu na decyzję KIO.

W maju 2019 r. w drugim podejściu do rozstrzygnięcia przetargu wygrało konsorcjum firm Mirbud S. A., Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia S.A. i Prywatna Spółka Akcyjna Zrzeszenie Budowlane Interbudmontaż z Ukrainy. Wykonawca zaoferował wykonanie inwestycji za 1,37 mld zł w trakcie 34 miesięcy. Krótko po tym konsorcjum firm Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor sp. z o.o. i Stecol Corporation z Chin odwołało się do KIO.