W wyniku wybuchu gazu poszkodowana została jedna osoba. Z obrażeniami rąk i twarzy przewieziona została do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Wybuch był tak mocny, że wyrzucił okno z framug. Na szczęście obyło się bez większych strat - mówi asp. szt. Adam Jakubiak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
Według wstępnych ustaleń bytomskiej policji, do wybuchu doszło przez nieuwagę kobiety, która przebywała w mieszkaniu.
- Kobieta zapomniała wyłączyć dopływ gazu do kuchenki gazowej. Kiedy zapaliła zapałkę, gaz zgromadzony w kuchni eksplodował - relacjonuje Adam Jakubiak, dodając, że kobieta jest jedyną osobą poszkodowaną w wyniku eksplozji.
- Z powodu odniesionych obrażeń została przewieziona do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, gdzie czuwa przy niej mąż - dodaje Jakubiak.
Spektakularna eksplozja na szczęście nie naruszyła konstrukcji budynku ani nie spowodowała pożaru. Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził na miejscu, że budynek nadaje się do dalszego zamieszkiwania i nie zarządził ewakuacji mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?