Kobieta zmarła przy Areszcie Śledczym w Bielsku-Białej. Policja wyjaśnia okoliczności tragicznej śmierci kobiety

- Dzisiaj około godz. 17.50 policja została poinformowana o znalezieniu zwłok kobiety w pobliżu bielskiego Aresztu Śledczego - poinformował asp. sztab. Roman Szybiak, p.o. oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

Zwłoki około 70-letniej kobiety zauważył przypadkowy przechodzeń, który poinformował o tym personel pobliskiego Aresztu Śledczego znajdującego się przy bielskiej ul. Słowackiego. Dyżurny aresztu o odkryciu powiadomił z kolei policję. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze, pojawił się także lekarz, który po wstępnych oględzinach nie zauważył działania osób trzecich.

Policja pod pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności śmierci kobiety.

Przypomnijmy, że w ostatnich godzinach to kolejny przypadek ujawnienia zwłok kobiety. Wczoraj około godz. 15.00 pracownik administracji budynku przy bielskiej ul. Wapiennej zawiadomił policję, że z jednego z mieszkań wydobywa się nieprzyjemny zapach. Na miejsce udali się policjanci, została wezwana także straż pożarna.

Strażacy wraz z policjantami weszli do mieszkania na pierwszym piętrze przez balkon i w środku znaleźli w środku ciała. Zwłoki były w daleko posuniętym rozkładzie.

- Na chwilę obecną nie można w stu procentach potwierdzić tożsamości osób, ale można przyjąć, że o zwłoki 59-letniej kobiety i 58-letniego przyjaciela - stwierdził w porannej rozmowie z DZ asp. sztab. Roman Szybiak.

Policja wyjaśnia okoliczności śmierci kobiety i mężczyzny. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok.