Kogut: Kobieta prowadząca samochód po narkotykach była drogową bandytką

Trwa Narodowy Tydzień Pomocy Ofiarom Przestępstw, a jednocześnie na tapetę wraca sprawa wypadku w Kozach, gdzie prowadząca auto młoda kobieta była pod wpływem narkotyków. Wjechała w przechodzące przez jezdnię dzieci. O tej tragedii słyszała cała Polska. Warto podyskutować o karach nakładanych na sprawców w naszym kraju.
Naprawdę warto, bowiem w tej dziedzinie wiele powinno się zmienić. Polskie prawo jest niestety zbyt liberalne, a tzw. poczucie nieuchronności kary można sobie między bajki włożyć. Oczywiście sądy biorą pod uwagę wszystkie okoliczności danej sprawy i wystawiają kary określone sankcją odpowiednią dla konkretnego przestępstwa, ale często zbyt mocno łagodzą wyroki i stosują okoliczności łagodzące, co w żaden sposób nie wpływa resocjalizująco na sprawców. Te czynniki, jak również wyroki w tzw. zawiasach sprawiają, że przestępcy w jakiś sposób mogą czuć się bezkarni.

Ale są tacy, którzy trafiają do więzienia.
Patrząc na to wszystko, można by rzec, że zakłady karne nie są miejscami skłaniającymi skazanych do zmiany na lepsze. W Polsce są raczej uniwersytetami.

Co to znaczy?
W nich sprawcy przestępstw mają czas do przemyśleń nad tym, co zrobili nie tak jak trzeba, że trafili do więzienia. Dowiadują się, co muszą zrobić następnym razem, aby, popełniając przestępstwo, nie pójść z powrotem za kratki.

To kary dla sprawców przestępstw są za niskie? Powinny zostać zaostrzone?
Myślę, że tak, przynajmniej w niektórych przypadkach i to nawet do górnej granicy.

O jakich przypadkach mowa?
Choćby w sprawie wspomnianego wypadku w Kozach. Kobieta prowadząca samochód była pod wpływem narkotyków. Była po prostu drogową bandytką.

To twierdzi pan, że ustalone kary dla sprawców wypadków drogowych są zbyt niskie?
Myślę, że w Polsce, w porównaniu do innych krajów, są na średnim poziomie. Sądy zawsze wyciągają jakieś okoliczności łagodzące, nawet jeśli kierowca był pijany. Sędziowie twierdzą często, że jeśli złagodzi się karę, sprawca poprawi swoje zachowanie. A ja myślę, że przestępcy czują raczej, że coś uszło im płazem. Uważam, ze kary za czyny karalne wyrządzone przede wszystkim pod wpływem używek, powinny być ostrzejsze, a wyroki podawane do publicznej wiadomości, aby ktoś się zawstydził. A tymczasem niejednokrotnie jest tak, że to poszkodowanym się dostaje.

Dlaczego?
Bowiem jak wnioskują o odszkodowanie, często sądy kierują sprawę do sądu cywilnego, narażając ofiary na kolejne koszty. Tak samo jest w sprawie pobić i rozbojów.

A co z karami za przemoc w rodzinie?
Tutaj często sąd daje wyroki w zawieszeniu. Więc pytam, jak to się ma do ochrony ofiar przemocy? Niestety nałożenie na sprawcę zakazu zbliżania się do poszkodowanych nie jest u nas obligatoryjnego. Również oskarżony może nie zgodzić się na udział w zajęciach korekcyjno-edukacyjnych. A to powinno być obowiązkowe i nad wykonaniem tego nakazu przez sprawców powinien czuwać kurator.

Skąd taka łagodność sądów?
Chyba istnieje przyzwolenie społeczne.

Wobec dzieci również?
Ten rodzaj przemocy powinien być szczególnie piętnowany, a moim zdaniem, jest wręcz przeciwnie. Panuje pobłażliwość dla sprawców. Teraz Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad zaostrzeniem sankcji dla osób popełniających przestępstwa przeciwko rodzinie i wolności seksualnej m.in. jeśli chodzi o sprawy związane z internetem. Ale zanim zmiany wejdą w życie, upłynie dużo wody.

Jak wiele osób zgłasza się po pomoc do waszego stowarzyszenia?
Naprawdę sporo. Bowiem jeśli od początku tego roku udało nam się przeprowadzić już 633 sprawy, a mamy dopiero końcówkę lutego, to o czymś świadczy.

W jaki sposób można się z wami skontaktować?
Mamy siedzibę w Siemianowicach Śląskich przy ulicy Kapicy 15. Telefony kontaktowe to 32 220 79 69 i 509 568 980. Można się z nami kontaktować od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 19.

Rozmawiała: Anna Zielonka

*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI