Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk na kolei: Koleje Śląskie nie strajkowały, ale też stanęły

Michał Wroński, Justyna Przybytek
Strajk na kolei
Strajk na kolei Arkadiusz Ławrywianiec
O godz. 9 zakończył się dwugodzinny strajk na kolei. Ale wyrównanie opóźnień w rozkładzie jazdy zajmie jeszcze kilka godzin. Mimo próśb ministra transportu, Sławomira Nowaka, oraz apeli o kontynuację negocjacji z władzami PKP, kolejarze zdecydowali się przeprowadzić strajk ostrzegawczy na kolei. RELACJA LIVE

AKTUALIZACJA GODZ. 14:50
Koleje Śląskie notują już tylko niewielkie opóźnienia. Powrót do normy po strajku

AKTUALIZACJA GODZ. 13.50
Coraz bardziej normalizuje się sytuacja na torach w województwie śląskim, jeśli chodzi o pociągi obsługiwane przez Koleje Śląskie. - Tylko pojedyncze pociągi notują opóźnienia. Zakładamy, że do godziny 14 uda się usunąć utrudnienia - mówi Maciej Zaremba, rzecznik prasowy przewoźnika. Jak dodał Zaremba, Koleje Śląskie nie posiadają informacji, aby na konkretnych trasach dochodziło do większych opóźnień składów.

AKTUALIZACJA GODZ. 11.00
- Dwie pierwsze godziny po zakończeniu strajku były najtrudniejsze, bo pociągi ruszały ze stacji pośrednich. Wtedy opóźnienia były największe - tłumaczy Maciej Zaremba, rzecznik Kolei Śląskich.

Jak dodaje, teraz na sieci kolejowej następuje fala normalizacji. - Zakładamy, że potrwa do godz. 13-14 - ocenia rzecznik.

Co prawda w proteście nie wzięli udziału pracownicy Kolei Śląskich, ale z racji zaangażowania w akcję załogi PKP Polskich Linii Kolejowych (czyli zarządcy infrastruktury), także pociągi naszego regionalnego przewoźnika (a między 7 a 9 Koleje Śląskie normalnie uruchamiają 98 połączeń) zaliczyły przymusowy postój. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że nie zatrzymywały się w szczerym polu, ale dojeżdżąły do najbliższej stacji.

- Tam pasażerowie mogą skorzystać z innych środków transportu albo poczekać na wznowienie ruchu - pocieszał Stanisław Hrustek, szef Regionalnej Sekcji Kolejarzy NSZZ Solidarność.

I dodaje, że na dworcach kolejarze rozdawali pasażerom ulotki, w których przepraszają za utrudnienia związane z protestem oraz informują o jego powodach.

Warto także dodać, że składy kursujące między godz. 5 a 7 miały większą niż zwykle liczbę wagonów.

AKTUALIZACJA GODZ. 9.30
Jak powiedział nam rzecznik Maciej Zaremba, Koleje Śląskie będą zwracały pasażerom pieniądze za bilety, ale tylko tym, którzy nie dojechali do miejsca docelowego podróży. To znaczy, jeśli zamiast pociągu, pojechaliście autobusem, to cel podróży osiągnęliście i zwrotu pieniędzy nie będzie. Jeśli pociąg nie pojechał, a autobusu nie było, albo na taki zdążyliście, zwrot się należy.

AKTUALIZACJA GODZ. 9.25
Chaos na torach zacznie się minutę po 9.00, kiedy na torach zapali się zielone światło. Przez cały dzień pociągi Kolei Śląskich będą miały poślizg, nawet dwugodzinny. Na torach oprócz jadących o czasie składów, pojawią się te spóźnione, będą więc korki. Koleje Śląskie tylko do rozładowania zatorów oddelegowało 50 pracowników. Dobra informacja jest taka że z biletem Kolei Śląskich do godz. 12 można wsiąść do pociągu jakiegokolwiek przewoźnika, który jedzie na naszej trasie i bilet będzie akceptowany. To dlatego, że Koleje Śląskie przezornie podpisały umowę z innymi przewoźnikami na czas strajku.

AKTUALIZACJA GODZ. 9.02
Pierwszy pociąg, który odjedzie z dworca w Katowicach, to skład TLK do Krakowa. Odjedzie z peronu 3; na peronie 5 na odjazd czeka skład do Gdyni. Natomiast Koleje śląskie wyjadą z Katowic dopiero o 9.25, skład ruszy w kierunku Rybnika.

AKTUALIZACJA GODZ. 8.53
- Przecież Koleje Śląskie miały nie strajkować - denerwuje się Anna Wcisło, która na dworcu w Częstochowie oczekuje na pociąg do Katowic.
CZYTAJ WIĘCEJ O SYTUACJI NA DWORCU W CZĘSTOCHOWIE
Strajk na kolei

AKTUALIZACJA GODZ. 8.40
Dworzec w Bielsku-Białej jest opustoszały. Od rana nie widać było na nim zbyt wielu podróżnych, którzy doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że pociągi nie odjadą. CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ:
Strajk na kolei w Bielsku-Białej

AKTUALIZACJA GODZ. 8.39
Strajk kolei to osobiste dramaty.

Udało nam się skontaktować z pracodawcą pana Krystiana, który utknął na dworcu w Lublińcu. Pracodawca nie przebierał w słowach, gdy usłyszał, że jego pracownik nie dojedzie do pracy. - Ja mam w nosie jakiś papierek o strajku, ja potrzebuję chłopa do pracy, a nie świstka. Niech sprzedają to całe PKP na złom, bo to do d*** nie podobne - unosi się mężczyzna.

AKTUALIZACJA GODZ. 8.30
W Rybniku pociągi Kolei Ślaskich jeżdżą bez opóźnień. CZYTAJ TUTAJ
Strajk na kolei w Rybniku

AKTUALIZACJA GODZ. 8.27
W Bytomiu: Na peronie pojawia się kilku pasażerów. Wśród nich Piotr Konarski z kolegami. Muszą się dostać do pracy, do Katowic i Rybnika.

- Jeżdżę stąd codziennie - mówi pan Piotr. - Nie narzekam, opóźnienia nie są wielkie i niezbyt częste - mówi.

- Strajk nie jest dla mnie zaskoczeniem. Jadę do pracy w Chorzowie, ale pomyślałem sobie, że jak dojadę do Bytomia to stąd jest sporo połączeń autobusowych i problemu nie będzie - mówi pan Roman i szybko, jako ostatni, opuszcza peron dworca w Bytomiu.

AKTUALIZACJA GODZ. 8.20
Autobusy zastępcze w kierunku Tychów, Bielska i Rybnika. Jak informują przedstawiciele KS autobusów jest więcej, bo aż 78, z tego 34 jeździ między największymi stacjami, według rozkładu dostępnego na stronie Kolei Śląskich, pozostałe wzywane doraźnie przez kierowników pociągów do miejsca w którym stanął pociąg. - Taki system uruchomiliśmy, bo PŁK nie ostrzegło, gdzie zatrzymają pociągi - mówią przedstawiciele KŚ.

AKTUALIZACJA GODZ. 7.50
Gdy na torach chaos, a na pl. Andrzeja w Katowicach nerwowe oczekiwanie na autobusy Kolei Śląskich - a te, o dziwo, jeżdżą zgodnie z rozkładem, czyli godzinami odjazdów pociągów - w nowej hali dworca cisza, spokój, ciepło.

Pani Alicja Myga, z Katowic zachowuje stoicki spokój. - Wiedziałam o strajku, co począć. Dlatego przyjechałam wcześnie - mówiła. Kobieta musi do godz 12 dostać się do Ustronia. - Dobrze ze jest zastępczy autobus, zdążę - mówi. Spokoju zabrakło młodemu Włochowi, który na pl. Andrzeja czeka na autobus. Nie doczeka się. Intercity nie zapewniła w Katowicach zastępczej komunikacji. Włoch nic nie rozumie i klnie na czym świat stoi.

AKTUALIZACJA GODZ. 7.37
Dwie linie na torach są drożne: Zwardoń - Czechowice Dziedzce i Racibórz - Chałupki, między tymi stacjami jeżdżą pociągi, a kolejarze nie strajkują.

AKTUALIZACJA GODZ. 7.30
Ruch zablokowany jest już na stacjach w Częstochowie, Gliwicach i Katowicach, czyli główne dworce przelotowe i przesiadkowe w regionie.

AKTUALIZACJA GODZ. 7.25
Ofiarą strajku padł Daniel Borowski. Student chciał pociągiem 7.18 wrócić z Katowic do Rybnika. Pociąg odwołano, Daniel czeka na autobus zastępczy.

- Strajk? Chyba jesteśmy do tego przyzwyczajeni, do tego całego, mówiąc kolokwialnie, syfu narzucanego z góry - ocenia. - Dobrze, ze jest komunikacja zastępcza - dodał.

AKTUALIZACJA GODZ. 7.20
- Takiej skali zatrzymanych połączeń nie było nawet w grudniu, nie jesteśmy w stanie zapewnić komunikacji zastępczej na wszystkich odwołanych połączeniach - mówi Maciej Zaremba, rzecznik Kolei Śląskich.

Zastępcze autobusy będą podjeżdżały pod stacje, na których staną pociągi. - Konduktor zadzwoni i przekaże informacje, gdzie pociąg stanął i ilu jest pasażerów - mówi Zaremba. Dalszą podróż będzie się odbywała na podstawie kolejowego biletu.

AKTUALIZACJA GODZ. 7.10
Pociągi Kolei Śląskich stanęły w Gliwicach i Sosnowcu. O godz. 7.17 na Plac Andrzeja w Katowicach podjedzie jeden z pierwszych spośród 44 autobusów zastępczych.

AKTUALIZACJA GODZ. 6.35
44 autobusy pod banderą Kolei Śląskich dziś między godziną 7 a 9 wożą pasażerów kolei. Jak zapowiadają Koleje Śląskie autobusy zastępcze będą kierowane na stacje, na których zostaną zatrzymane pociągi. O godz. 7 bieg w naszym regionie rozpoczęły 34 pociągi.

AKTUALIZACJA GODZ. 6.30
Przed 7 na dworcu w Katowicach jest spokojnie. W hali jest informator PKP, który odpowiada na pytania podróżnych. Najczęściej zadawane pytanie? Czy mój pociąg pojedzie... Informator wie sporo o pociągach Intercity, niewiele pomoże podróżnym Kolei Śląskich.

Poza pracownikami PKP PLK w proteście mają wziąć udział też załogi PKP InterCity, PKP Cargo, PKP Energetyka. Przyczyną strajku jest brak porozumienia w sprawie wysokości ulg dla kolejarzy, członków ich rodzin oraz branżowych emerytów. Władze PKP chcą ograniczyć ich zakres i tym sposobem zaoszczędzić blisko 30 mln złotych. Kolejarskie związki odgrażają się tymczasem, że jeśli dzisiejsze spotkanie "ostatniej szansy" z przedstawicielami resortu i grupy PKP nie przyniesie efektów zgodnych z ich oczekiwaniami, to otwarta zostanie furtka do rozpoczęcia strajku generalnego.


*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!