Kolejne dyscyplinarne zwolnienie w Świętochłowicach. Wypowiedzenie umowy o pracę otrzymała Hanna Przewoźniak, dyrektorka PUP ZDJĘCIA

Zwolnienie za krytykę planu postępowania naprawczego?

Kolejne dyscyplinarne zwolnienie w Świętochłowicach. Prezydent Świętochłowic Daniel Beger, rozwiązał z Hanną Przewoźniak, dyrektorką Powiatowego Urzędu Pracy w Świętochłowicach, umowę o pracę z winy pracownika.

Na początku tego miesiąca, takie wypowiedzenie otrzymała także Danuta Piątek, która była dyrektorką Ośrodka Pomocy Społecznej. Dlaczego zwolniono dyrektorki PUP i OPS w Świętochłowicach? Obie panie wykazały błędy, jakie może zawierać program postępowania naprawczego. Głos zabrały na sesji rady miejskiej - 29 kwietnia.

- Zwolnienie jest efektem utraty zaufania prezydenta miasta do podwładnego. W połączeniu z innymi ciężkimi naruszeniami podstawowych obowiązków pracowniczych poskutkowało ono koniecznością rozwiązania stosunku pracy na podstawie art. 52 § 1 Kodeksu Pracy - potwierdza fakt dyscyplinarnego zwolnienia dyrektorki świętochłowickiego PUP Katarzyna Tomczyk, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach.

Wyjaśnijmy, że Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach (RIO) zobowiązała prezydenta do opracowania i uchwalenia programu postępowania naprawczego. 29 kwietnia odbyła się sesja, na której radni głosowali nad przyjęciem tego programu. 10 radnych zagłosowało przeciwko i 10 za przyjęciem programu. Ostatecznie nie przyjęto tej uchwały. Sprawa jednak nie zakończyła się w ten sposób, bo prezydent zwołał sesję nadzwyczajną 2 maja, na której pojawiło się 11 radnych. Wszyscy zagłosowali za przyjęciem programu postępowania naprawczego (z naniesionymi poprawkami).

PISALIŚMY:
Sesja nadzwyczajna w majówkę i ponowne głosowanie nad programem naprawczym

Dyscyplinarne zwolnienie dyrektorki PUP

Hanna Przewoźniak, dyrektorka PUP od 6 maja przebywała na l4. 14 maja pocztą do domu dostała rozwiązanie umowy o pracę. Hanna Przewoźniak w Powiatowym Urzędzie Pracy w Świętochłowicach pracuje od 29 lat. Dyrektorką świętochłowickiego PUP była od 2007 roku.

Zostałam zwolniona dyscyplinarnie. Wypowiedzenie umowy o pracę zostało mi przesłane do domu, bo obecne przebywam na L4. W uzasadnieniu wypowiedzenia czytam, że przyczyną rozwiązania umowy o pracę jest ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych na zajmowanym stanowisku dyrektora PUP w Świętochłowicach, które polega na m.in. niewykonywaniu, publicznym kwestionowaniu, otwartym sprzeciwianiu się zadaniom powierzonym przez pracodawcę i samowolnym uczestniczeniu w obradach sesji, w związku z postępowaniem opracowania programu postępowania naprawczego na lata 2019 – 2021 – mówi Hanna Przewoźniak, była dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Świętochłowicach.

Danuta Piątek oraz Hanna Przewoźniak mówią, że na obrady sesji zostały zaproszone przez pełniącą jeszcze wtedy funkcję wiceprezydent Świętochłowic Sonię Kwaśny. To oznaczałoby, że jednak dyrektorki zostały zaproszone na sesję.

- Na sesję 29 kwietnia zostałam zaproszona przez swoją ówczesną bezpośrednią przełożoną, czyli Sonię Kwaśny – wiceprezydent Świętochłowic. To ona też, podczas swojego wystąpienia na sesji poprosiła o zabranie głosu mnie, jako przedstawicielkę PUP, a także Danutę Piątek, dyrektorkę OPS i dyrektora Domu Pomocy Społecznej „Złota Jesień” Norberta Rózgę - podkreśla Hanna Przewoźniak.

PISALIŚMY:
W Świętochłowicach dyscyplinarnie zwolniono Danutę Piątek, dyrektorkę OPS. Całą sytuację nagrywano

Hanna Przewoźniak na sesji 29 kwietnia na mównicy przedstawiła wiele błędów, jakie może zawierać program postępowania naprawczego w kwestii Powiatowego Urzędu Pracy. Jak sama zaznacza, kwestie oszczędności w PUP, a także planowana reorganizacja PUP w filię, nie były z nią konsultowane.

- Zaplanowana reorganizacja PUP i oszczędności zawarte w programie postępowania naprawczego nie były z nami przedyskutowane. W piśmie do prezydenta miasta Daniela Begera, a także podczas sesji 29 kwietnia, chciałam merytorycznie wykazać, że zaplanowane oszczędności są nierealne. Nie zabezpieczono pieniędzy do końca roku na wynagrodzenia dla pracowników PUP, a w planie naprawczym jest redukcja wydatków bieżących o kwotę 180 tysięcy złotych przy kwocie ok. 300 tys. zł na cały rok funkcjonowania Powiatowego Urzędu Pracy - zauważa Hanna Przewoźniak.

O tym co zawiera program postępowania naprawczego, Hanna Przewoźniak dowiedziała się w czwartek 25 maja, a dzień później podczas komisji 26 maja, program ten został oficjalnie przedstawiony radnym i pracownikom. W poniedziałek rano, 29 kwietnia, Hanna Przewoźniak wysłała pismo do prezydenta Świętochłowic, pokazując nieprawidłowe przeliczenia oszczędności i zaznaczając, że planowane decyzje nie były konsultowane z pracownikami PUP. W programie postępowania naprawczego planowano też zwolnienia 20 pracowników PUP. Nigdy nie otrzymała pisemnej odpowiedzi na to pismo.

Na sesji 29 maja głos zabrał także Norbert Rózga, dyrektor DPS "Złota jesień". Czy to oznacza, że wkrótce usłyszymy o kolejnym dyscyplinarnym zwolnieniu?