Kolejne "kosze-serca" na plastikowe nakrętki pojawią się w Tarnowskich Górach

Kolejne pojemniki na nakrętki pojawią się w Tarnowskich Górach

10 listopada przy Starostwie Powiatowym stanął pierwszy w Tarnowskich Górach „kosz-serce” na zbiórkę plastikowych nakrętek. Czerwony, charakterystyczny pojemnik ma ponad 1,5 metra wysokości i wykonał go Tomasz Hanulok z Kalet.

Mieszkańców, którzy dołączyli do tej szczytnej akcji (dbają oni nie tylko o środowisko, ale mogą też pomóc innym charytatywnie), nie brakowało. Starostwo w mediach społecznościowych poinformowało, że w przeciągu niespełna dwóch tygodni udało się zebrać pół tony nakrętek.

Nic więc dziwnego, że kolejne tego typu pojemniki staną w Tarnowskich Górach. Urząd Miejski zapowiedział, że do końca tego roku w mieście pojawi się kolejnych dziesięć "koszy-serce". Gdzie się one będą znajdowały? Dokładne lokalizacje jeszcze nie są znane, wiadomo tylko, że:

• trzy pojemniki pojawią się w samym centrum miasta,
• z kolei siedem pozostałych w poszczególnych dzielnicach (Bobrowniki Śląskie-Piekary Rudne, Osada Jana, Repty Śląskie, Lasowice, Pniowiec, Strzybnica, Opatowice).

Nakrętki są zbierane dla Oliwki Hyli, która przyszła na świat w czerwcu tego roku.

"10 sierpnia zdiagnozowano u niej straszną chorobę – rdzeniowy zanik mięśni SMA1. Od tego momentu zaczęła się rozpaczliwa walka o jej życie. Oliwka jest nieustannie rehabilitowana poprzez fizjoterapeutów i pod stałym nadzorem najlepszych specjalistów. Niezbędne jest jednak leczenie terapią genową, które dziecko przechodzi raz w życiu. Koszt terapii genowej jest niewyobrażalnie ogromny – 9,5 mln złotych" - napisało Starostwo Powiatowe w Tarnowskich Górach.

Na sam koniec przypomnijmy, jakiego typu zakrętki można wrzucać do pojemników:

• po napojach,
• po kawie,
• po mleku, jogurtach,
• po chemii gospodarczej,
• po płynach do zmywania czy płukania,
• po szamponach.