Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolonia Mościckiego w Katowicach tylko dla polskich patriotów [ZDJĘCIA]

Justyna Przybytek
Jeden z domów na kolonii Mościcikiego
Jeden z domów na kolonii Mościcikiego Dorota Niećko
Katowicka kolonia Mościckiego obchodzi 85 lat istnienia. Domów powstało 27, były identyczne. Nie miały zachwycać architekturą, detalami. Miały pełnić funkcje czysto praktyczne: dać dach nad głową. Ale nie każdemu. Tylko zdeklarowanym Polakom. Jak się na niej żyje? CZYTAJCIE i ZOBACZCIE

W 1927 roku na Śląsku zainicjowano wielki projekt budowy kolonii robotniczych. Jego realizację zaplanowano na dziesięć lat, jednak ostatnie powstały w 1933 r. Stanęły w Cieszynie i Bielsku-Białej, ale najwięcej na Śląsku: w Siemianowicach Śląskich, Mysłowicach, Rudzie Śląskiej oraz w Katowicach.

Katowicka kolonia Mościckiego obchodzi właśnie 85-lecie powstania. To jedna z najlepiej zachowanych spośród wszystkich wybudowanych w międzywojniu kolonii, głównie dzięki swoim mieszkańcom, którzy m.in. nie pozwolili przed kilku laty na jej częściowe wyburzenie pod budowę nowej drogi.

Kolonie od robotniczych osiedli, które powstały przed wojną na Śląsku różni wszystko. Nie mają ani uroku Nikiszowca i Giszowca, ani ich rozwiązań architektonicznych, nie były też samowystarczalne.

Ich budowa była odpowiedzią na głód mieszkań, których w latach 20. ubiegłego wieku nie chcieli już budować przemysłowcy, którzy wcześniej postawili przecież Giszowiec i Nikiszowiec.

- W 1927 roku podczas spotkania u wojewody śląskiego ustalono, że należy wybudować 4000 mieszkań dla 20 do 25 tysięcy ludzi - przypomina Henryk Mercik, konserwator zabytków z Chorzowa. Na kierownika projektu wyznaczono Jerzego Krzemińskiego.

- Powstał zespół ds. budowy kolonii, byli w nim inżynierowie, technicy, budowlańcy, ale nie było żadnego architekta - wyjaśnia Mercik. To był błąd. Z czasem okazało się bowiem, że niektóre z domów w koloniach są nieproporcjonalne, większość nawet gdy powstała, nie zachwycała. - Brakowało też nowoczesnych, jak na tamte czasy, rozwiązań urbanistycznych - dodaje.
Kolonie stawiano na uboczu centrów miast, według jednego wzoru. Powstało sześć podobnych typów domów bliźniaczych, dwurodzinnych.

- Stwierdzono, że taka zabudowa będzie tańsza niż wolnostojąca, wkrótce pojawiły się jednak głosy, że rozsądniej było postawić domy szeregowe - opowiada Mercik.

W koloniach nie znajdziemy rynków, placyków, ani budynków wspólnych, jak magiel w Nikiszu. Służyły do mieszkania i to domy - np. w Kolonii Mościckiego w Katowicach jest ich ok. 60 - miały w całości zagospodarować oddany pod ich budowę teren, często po górniczej eksploatacji.
Kolonijne budynki były identyczne: parterowe, podpiwniczone, z 2- lub 4-spadowym dachem, pokryte białym tynkiem. Wyjątkiem od tej reguły były dwa typy domów dwupiętrowych, w których na parterze zaplanowano sklepy.

Luksusów nie przewidziano: po trzy izby na dom - kuchnia i dwa pokoje - strych, a na tyłach WC. Nie było łazienek, bo kolonie powstawały bez przyłączy do kanalizacji. Był za to prąd i woda, czasem gaz. Każdy z domów miał ogródek, a całość kolonii przecinała sieć wąskich równoległych uliczek.

Mieszkać w nich nie mógł każdy, powstał nawet regulamin ich zaludniania. - Wszystkie były robotnicze, ale to nie znaczyło, że mieszkali w nich sami robotnicy. Mieszkańcy musieli być Polakami, nie mogli należeć do żadnej niemieckiej organizacji. Musieli też pobierać wypłatę ze Skarbu woj. Śląskiego, albo Skarbu Państwa, więc dużą część lokatorów stanowili urzędnicy, sporo było policjantów. Byli też kolejarze i górnicy, bo kolejnym warunkiem, który uprawniał do mieszkania w koloniach były zasługi dla państwa polskiego, czyli na przykład udział w powstaniach śląskich - wyjaśniał dr Jacek Kurek z Uniwersytetu Śląskiego, który wraz z Anną Piontek napisał monografię "85 lat na pograniczu. Z dziejów Kolonii im. Prezydenta Ignacego Mościckiego w Katowicach (1928 - 2013)".

Kolonie nie dość, że bliźniacze, to i nazwy miały te same. Były albo imienia Ignacego Mościckiego - prezydenta RP od 1926 r. - albo Józefa Piłsudskiego - marszałka państwa - zaś w Rudzie Śląskiej w Bielszowicach - Zwycięstwa.

Cel ich powstania był też propagandowy: na polskim Śląsku są mieszkania. - Władze województwa decydując się na budowę promowały się, zresztą takie akcje miały miejsce po obu stronach granicy na Śląsku - wyjaśnia Mercik. W polskich koloniach mogli zamieszkać także ci, którzy opuścili ziemie niemieckie. - Kolonie, choć nie była to architektura najwyższych lotów, były stemplem województwa, które dba o mieszkańców - dodaje konserwator.

Do dziś zachowała się jedynie część spośród 27 kolonii. Niewiele z przedwojennym charakterem. Gdy wprowadzono do nich mieszkańców, ci nie mogli dokonywać zmian w wyglądzie budynków, zakazywały im tego umowy. Z czasem - jeszcze przed wojną - lokatorzy stawali się właścicielami, bo mogli wykupić swoje domki (raty rozkładano nawet na 40 lat). Po wojnie nikt już ich nie pilnował. Aż do dziś triumfy święci więc samowolka. Budynki ocieplano, przemalowywano, dzielono, rozbudowywano. Część zupełnie nie przypomina tych sprzed lat.

- Jako jedna z niewielu, prawie w 100 proc. dawny charakter zachowała kolonia w Bielszowicach - dodaje Mercik. Dobrze trzyma się także katowicka w Załężu.



*Urlop macierzyński 2013 POZNAJ NOWE ZASADY
*Co budują przy DTŚ - nie wiesz? ZOBACZ MAPĘ I ZDJĘCIA INWESTYCJI
*MISS POLKA 2013: Najpiękniejsze dziewczyny przed finałem konkursu [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Urodziny Katowic 2013 [PROGRAM KONCERTÓW, GWIAZDY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kolonia Mościckiego w Katowicach tylko dla polskich patriotów [ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni