Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komora odkażająca działa w szpitalu w Bytomiu. Lekarze i pacjenci nie będą się zakażać koronawirusem

Szymon Bijak
Szymon Bijak
Łukasz Olszewski
Łukasz Olszewski
Komora odkażająca z Politechniki Śląskiej pracuje już w bytomskim szpitalu.
Komora odkażająca z Politechniki Śląskiej pracuje już w bytomskim szpitalu. materiały prasowe
W Szpitalu Specjalistycznym nr 1 w Bytomiu zamontowana została specjalna brama odkażająca stworzona przez Politechnikę Śląską. Będzie ona służyć personelowi medycznemu, który dzięki takiemu rozwiązaniu ochroni swoje zdrowie, jak i pacjentów.

Pandemia koronawirusa wciąż spędza sen z powiek całemu personelowi ochrony zdrowia na Śląsku i w Zagłębiu, szczególnie w placówkach, w których znajdują się oddziały zakaźne. Jeden z nich, zlokalizowany w Szpitalu Specjalistycznym nr 1 w Bytomiu otrzymał właśnie specjalną komorę odkażającą, zaprojektowaną i wykonaną przez pracowników i absolwentów Politechniki Śląskiej.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Dzięki takiemu rozwiązaniu, personel medyczny będzie mógł odkazić swoje kombinezony ochronny, zanim zostaną ściągnięte. Pracownicy ochronią więc zdrowie swoje, jak i innych osób.

Zobacz koniecznie

Bytomski szpital może już korzystać z komory odkażającej

Wspomniana komora jest już w użytku personelu bytomskiej placówki - zamontowano ją w szpitalu w nocy z wtorku na środę (14/15 kwietnia). Po tym, jak prototyp urządzenia został zaprezentowany w piątek 10 kwietnia, zespół od razu zabrał się za ukończenie pierwszego gotowego egzemplarza.

Projekt autorstwa zespołu młodych naukowców powstawał przez ok. dwa tygodnie. Warto w tym miejscu wspomnieć, że jest to pierwsza taka w pełni zautomatyzowana komora dezynfekujaca w naszym kraju, a przy tym pomyślnie sfinalizowana realizacja – od pomysłu, przez budowę i testy, aż po montaż, który - jak widać na załączonym wyżej zdjęciu - zakończył się sukcesem.

- Po wielu godzinach pracy, w pełnych kombinezonach ochronnych, udało nam się postawić bramę. Przeszkoliliśmy pracowników, pokazaliśmy jak ona działa i jak z niej bezpiecznie korzystać. Mamy nadzieję, że pomoże zminimalizować ryzyko podczas ściągania kombinezonu ochronnego - mówi dr inż. Magdalena Bogacka z Katedry Technologii i Urządzeń Zagospodarowania Odpadów Politechniki Śląskiej.

Zobacz koniecznie

Na czym polega jej działanie? Instalacja jest wyposażona w specjalne dysze, z których wydobywa się środek dezynfekujący w postaci pary. - Poddając się temu procesowi personel medyczny w kombinezonach ochronnych, minimalizuje ryzyko zakażenia czy przeniesienia wirusa. Brama jest zautomatyzowana i wyposażona w systemy regulacji. Personel naszego szpitala został już przeszkolony jak prawidłowo z niej korzystać - mówi Władysław Perchaluk, dyrektor Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.

Twórcy komory zainspirowali się... wietnamską myślą

Pomysł na budowę komory zrodził się na skutek obserwacji przedsięwzięć podejmowanych przez uczelnie na całym świecie. Twórców zainspirowały przede wszystkim przenośne komory do dezynfekcji całego ciała, które zaprojektowane i przetestowane zostały w Wietnamie. Dzięki temu, teraz korzystać mogą z nich także pracownicy szpitala w Bytomiu.

Problemem, który zainspirował twórców bramy odkażającej do budowy prototypu był problem, z którym każdego dnia muszą zmagać się ratownicy medyczni oraz personel w placówkach zajmujących się chorymi na COVID-19.

– Głównym problemem, który zespół zidentyfikował w bytomskim szpitalu, jest odkażanie personelu medycznego np. po wyjściu z karetki, kiedy ratownik nie wie, czy miał styczność z osobą zarażoną, czy nie, a musi zachować odpowiednie procedury przy zdejmowaniu kombinezonu ochronnego. Nie jest to łatwe, przetestowaliśmy to sami na sobie w laboratorium podczas testów. Ściągnięcie go w taki sposób, by zminimalizować ryzyko jest bardzo trudne i bywa często przyczyną zakażenia. Dlatego też zdecydowaliśmy się pomóc i podjęliśmy odpowiednie działania – dodaje Bogacka.

Zobacz koniecznie

Kolejne placówki medyczne w województwie otrzymają taką komorę?

Po konsultacjach ze Szpitalem Specjalistycznym nr 1 w Bytomiu oraz otrzymaniu informacji, że placówka chętnie skorzysta z komory, którą może stworzyć zespół Politechniki Śląskiej, konstruktorzy urządzenia zabrali się do pracy.

– Podjęliśmy próbę kontaktu ze szpitalem, by sprawdzić, czy nasza koncepcja znajduje potwierdzenie w rzeczywistości i czy szpital byłby zainteresowany. Spotkaliśmy się z potwierdzeniem, dlatego rozpoczęliśmy prace nad budową bramy i doborem odpowiedniego środka dezynfekującego. Musi być on jednocześnie skuteczny, bezpieczny i – jako że nie mamy za dużo czasu na testy – to musi być już sprawdzony – podkreśla twórczyni prototypu.

Zespół odpowiedzialny za stworzenie komory zapowiada, że jeśli urządzenie spotka się z aprobatą, możliwe będzie zbudowanie kolejnych komór dla innych placówek na Śląsku.

Nie przegap

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo