Polonia Bytom zewsząd zbiera pochwały za grę w ekstraklasie. W niedzielę podopieczni trenera Jurija Szatałowa zatrzymali zwycięski marsz Wisły Kraków, ale wczoraj skompromitowali się w Remes Pucharze Polski. Bytomianie przegrali z grającym w słupskiej okręgówce drugim zespołem Bytovii Bytów!
Niech nikogo nie zwiedzie tłumaczenie, że Polonia wystąpiła w tym spotkaniu w rezerwowym składzie, a gospodarze wzmocnili się zawodnikami pierwszej drużyny Bytovii. Te wzmocnienia grają na co dzień zaledwie w III lidze pomorskiej i to dość słabo skoro zajmują w niej dopiero 14. miejsce. Rezerwy Bytovii w tym sezonie na swoim boisku nie wygrały jeszcze w lidze spotkania, ale w PP poradziły sobie z bytomskimi "gwiazdami".
Bytovia zdobyła prowadzenie już po kwadransie gry, gdy po centrze z prawej strony napastnik gospodarzy trafił w słupek, a Piotr Łapigrowski popisał się skuteczną dobitką. Po godzinie gry było już 2:0, bo z mocną dośrodkowaną piłką minęli się bramkarz Andrzej Olszewski i obrońcy Polonii, a Sławomir Pufelski z bliska wepchnął ją do siatki. Bytomianie dopiero wówczas wzięli się solidniej do roboty i osiągnęli sporą przewagę, ale jej jedynym efektem było honorowe trafienie Piotra Kulpaki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?