Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert i kiermasz charytatywny w Orzeszu. Zagrają dla Michała Moronia

Mateusz Demski
W czwartek, 3 listopada o godz. 18 w Szkole Podstawowej nr 8 w Orzeszu-Mościskach, wystąpią m.in. Grzegorz Poloczek, duet Kola i Jula oraz Bartek Kuźniarz. Cały dochód z koncertu, a także sprzedaży produktów z kiermaszu rękodzieła, zostanie przekazany na opłacenie leczenia Michała Moronia. Pan Michał mieszka w Orzeszu. Od 2 lat walczy z nowotworem złośliwym.

W przygotowania wydarzenia zaangażowali się rodzice i uczniowie. - Robią to dobrowolnie i z potrzeby serca - mówi Beata Kałwak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8 w Orzeszu-Mościskach. - To właśnie oni organizują kiermasz rękodzieła, na którym będzie można zakupić ich własnoręcznie wykonane ozdoby. Ponadto planujemy przeprowadzić licytację, a także loterię fantową. Za każdy zakupiony los, będzie można odebrać specjalne nagrody, przygotowane przez rodziców. A wszystkie pieniądze przekażemy panu Michałowi - podkreśla dyrektorka. Charytatywny koncert to oczywiście kropla w morzu potrzeb, ale liczy się każda złotówka. Miesięczne leczenie, które jest jedyną nadzieją na powrót do zdrowia 33-letniego mieszkańca Orzesza, kosztuje 20 tysięcy złotych.

Życie Michała Moronia zmieniło się nie do poznania w październiku 2014 roku. Wtedy usłyszał bezlitosną diagnozę: tłuszczakomięsak. To nowotwór złośliwy tkanek miękkich, który znajduje się w jamie brzusznej. Już 26 listopada odbyła się operacja usunięcia guza. Po operacji zlecono badania kontrolne, które miał wykonywać co 3 miesiące. W maju 2015 r. po wykonaniu tomografii komputerowej okazało się, że guz ponownie rośnie w tym samym miejscu. Lekarze z Warszawy, Gliwic, Rybnika, Katowic, a nawet z Pragi i Londynu byli bezradni. Pozostały operacje chirurgiczne i alternatywne, nierefundowane, metody leczenia.
Nadzieją dla Michała Moronia stały się m.in. dieta, wysokie dawki witamin, specjalistyczne suplementy podnoszące odporność organizmu. W kwietniu tego roku okazało się, że tego typu leczenie przynosi efekty. Guz przestał rosnąć. Ale w sierpniu kontrolne badania wykazały, że nowotwór powiększył się o ok. 4 cm. W ubiegłym miesiącu, dokładnie 22 września 2016 roku odbyła się kolejna operacja usunięcia miejsc zajętych przez guza, wycięto również nerkę. Najważniejsza jest rekonwalescencja oraz wzmacnianie odporności organizmu tak, aby nie doszło do kolejnego wzrostu guza.

Obecnie szansą na walkę z rakiem jest metoda oparta na onkotermii, ozonoterapii i witaminoterapii. Taka forma terapii jest stosowana przez prof. Anil Kumar Agrawal z kliniki Integrative Medical Center w Żernikach Wrocławskich. Pan Michał wiążę z nią wielkie nadzieje. - W moim przypadku może okazać się to jedyną szansą na przeżycie. To dało mi nadzieję i wiarę, 22 sierpnia rozpocząłem terapię - mówi. Michał Moroń pracuje w kopalni KWK „Bolesław Śmiały” w Łaziskach Górnych. Jego hobby jest hodowla gołębi pocztowych. Wspiera go rodzina: żona, a także synowie, Bartek i Piotruś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!