Kolarze uczestniczący w Tour de Pologne opuścili wczoraj nasz region rozgrywając w nim 2. etap z Tarnowskich Gór do Katowic oraz wyruszając na trasę 3. etapu z Zawiercia do Nowego Sącza. Organizacyjnie wszystko wypadło na piątkę, dopisali także kibice, zabrakło tylko obecnych w poprzednich latach transmisji w Eurosporcie, które pozwalały na promocję Śląska za granicą, bo ten kanał pokazuje teraz wyścig Tour de France.
- Na Śląsku kibice zawsze wspaniale dopisują. Nie inaczej było i tym razem - powiedział dyrektor wyścigu Czesław Lang, który na mecie w Katowicach wręczył prezydentowi miasta Marcinowi Krupie bryłę soli z Wieliczki z pamiątkową dedykacją i podziękowaniem za wzorową współpracę.
- Tym razem było nieco mniej kibiców na mecie pod Spodkiem. Cześć fanów obawiała się zapowiadanych burz, które na szczęście nas ominęły. Za to wzdłuż trasy i to zarówno na pętlach w Katowicach jak na ulicach innych śląskich miast były prawdziwe tłumy. Trasa była świetnie zabezpieczona. W samych Katowicach poza policją i strażą miejską o bezpieczny przejazd peletonu dbało kilkudziesięciu strażaków ochotników z naszych dzielnic i około 150 wolontariuszy, m.in. uczniów klas mundurowych - stwierdziła Ewelina Kajzerek, pełnomocnik prezydenta Katowic ds. imprez strategicznych.
Tour de Pologne w Katowicach będzie gościł jeszcze co najmniej trzy razy, bo umowa na organizowanie na Śląsku etapu obowiązuje do 2019 r. Na pewno nie zmieni się lokalizacja mety pod Spodkiem, ale pętla wiodąca ulicami miasta zostanie zmodyfikowana.
- Te finiszowe pętle to taka specyfika Tour de Pologne. Co prawda w razie deszczu przejazd rozpędzonego peletonu ulicami miast etapowych może być niebezpieczny, ale dla kibiców to świetna sprawa. Kilkukrotny przejazd kolarzy daje fanom możliwość nawiązania w nimi lepszego kontaktu i poznania specyfiki walki w peletonie. To bardzo inteligentny pomysł organizatorów. Kibice w Polsce nie są tak szaleni jak we Francji czy Włoszech, nie biegają za zawodnikami, ale może to i lepiej, bo dzięki temu na trasie jest bezpieczniej - powiedział Luc Meersman, dyrektor sportowy grupy Trek-Segafredo, a 6. w Katowicach Włoch Niccolo Bonifazio dodał: - Tour de Pologne to bardzo dobrze zorganizowany wyścig. Są dobre drogi, świetne hotele, znakomite jedzenie i perfekcyjnie przygotowana rozpiska etapów, dzięki czemu zawsze wiemy jak mamy jechać.
***
Wyścig Tour de Pologne zakończy się 18 lipca. Przed kolarzami zostały jeszcze górskie etapy: piątkowy z Nowego Sącza do Rzeszowa (218 km), sobotni zWieliczki do Zakopanego (225 km), niedzielny z Bukoviny Resort do Bukowiny Tatrzańskiej (194 km) składający się z pięciu królewskich pętli oraz poniedziałkowa jazda indywidualna na czas w Krakowie (25 km).
*Transformersy zniszczą Katowice. Tak to ma wyglądać ZDJĘCIA
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?